Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
kwietnia 11, 2014Otóż to.
Ja przywiązuje ogromną wagę do snu, w końcu podczas snu organizm się regeneruje, nabiera nowej siły witalnej, do działania.
I tak sypialnie mam urządzoną zgodnie z filozofią Feng Shui, bo nie bez kozery słynne chińskie przysłowie nam mówi
"że szczęśliwe małżeństwo fortyfikuje się i broni właśnie w sypialni".
Jeśli do tego dodamy, że nasza sypialnia to punkt osiowy w sieci energetycznej naszego domu, to w niej rodzi się najwięcej pomysłów, planów na przyszłość, w niej w końcu przebywamy co najmniej 8 godzin dziennie, to nie da się ukryć, że sypialnia ważna jest. Łóżko to ono jest najważniejszym elementem naszej sypialni powinno być wykonane z naturalnych materiałów (u nas jest zarówno łóżko drewniane jak i materac kokosowy), a materac w łożu małżeńskim powinien być jeden wspólny, bo dwa materace to dwie odrębne przestrzenie i wg. Chińczyków może być to przyczyna kłótni i nie porozumień, więc jeśli macie dwa osobne materace i często się kłócicie zmieńcie materac. Najlepsze ustawienie to skierowanie łóżka głową do ściany w taki sposób, żeby zapewnić sobie dostęp do niego z trzech stron. Ściana za wezgłowiem daje poczucie bezpieczeństwa. W sypialni nie powinno być żadnych luster, ponieważ nie dobrze jest podczas snu widzieć swoje odbicie oraz nie powinno być w sypialni urządzeń elektrycznych jak telewizor, radio, etc, które emitują złą energię. U nas tego nie ma. To tylko podstawy podstaw Feng Shui i jak wiadomo nie każdy może sobie na taką sypialnie pozwolić.
A co jeszcze mogę rzec o naszej sypialni, aby się do niej dostać musisz wejść po schodkach, bo śpimy na antresoli, na całej długości, minusem jej jest to, że nie można się swobodnie wyprostować, ( na początku parę razy w dyńkę się walnęłam, ale wszystko kwestia przyzwyczajenia) bo aż tak wysokiego mieszkania nie mamy, a pod sypialnią, jest pokój Lulci, w którym stanie każdy swobodnie :) W sypialni towarzystwa dotrzymują nam miśki, które przywędrowały ze mną z rodzinnego domu, biała wykładzina, półka z książkami i zdjęcia, znajdzie się też mała różowa szafka nocna z lampką, ale inną niż zwykłe lampki. To kula z milionem drobinek, prezent od męża, świeci pięknym, bladym światłem, jest okno, a nad łóżkiem zawisła sentencja co by każdego dnia budzić się i mieć świadomość, że każdy dzień jest wyjątkowy.
Taka jest nasza sypialnia.
Wracając jeszcze do samego snu i całej otoczki. Muszę mieć absolutną ciszę i to możecie się śmiać, ale ja słyszę nawet jak mucha piernie, więc kiedy moja małżowinka zaczyna pochrapywać zaraz w moich uszach lądują stopery, prócz ciszy musi być ciemność, żadne żarówy z ulicy nie są dla mnie, czy blask księżyca, o nie.
Ale niestety mogłoby się wydawać, że łóżko, sypialnie to rzecz naturalna i każdy człowiek w końcu to ma. Owszem ma, ale każdy różną i często takie, że w głowie się nam nie mieszczą. I tak w swoich fotografiach to pokazała James Mollison. Pokazała jak śpią dzieci. Dzieci na świecie.
Zobaczcie same:
Dong, 9, Yunnan, Chiny
Alex, 9, Rio de Janeiro, Brazylia
Alex nie może iść do szkoły, bo spędza dni na żebraniu na ulicach i śpi na tym co akurat znajdzie puste ławki, starą sofę lub chodnik.
Kaya 4, Tokio, Japonia
Mieszka z rodzicami w małym mieszkaniu w Tokio, a sypialnia 4-letniej Kaya wygląda jak wymarzony pokoju każdej dziewczynki. Wszystkie suknie są wykonane przez matk Kaya, ma ona 30 sukienek, płaszcze, buty, sandały i wiele peruk.
Prena, 14, Katmandu, Nepal
Prena, 14lat pracownik krajowy w Katmandu, Nepal. Pracuje 13-godzinn jako pomoc domowa, zarabia 6,50 dolarów miesięcznie, i śpi w małej przestrzeni komórkowej na górze domu swego pracodawcy. Chodzi do szkoły trzy razy w tygodniu, a jej marzeniem jest zostać lekarzem.
Risa, 15, Kioto, Japonia
Jaime, 9, Nowy Jork, USA
Anonim, 9, Wybrzeże Kości Słoniowej
Joey, 11, Kentucky, USA
Indira, 7, Katmandu, Nepal
Mieszka z rodzicami, bratem i siostrą w pobliżu Katmandu w Nepalu, 7-letnia Indira pracuje w miejscowym kamieniołomie granitu, gdzie pracowała w odkąd skończyła 3 lata. Ich dom ma jeden pokój, jedno łóżko i jeden materac.
Jaśmin, 4, Kentucky, USA
Cztery-letnia Jasmine ("Jazzy") mieszka w dużym domu w Kentucky wraz z rodzicami i trzema braćmi. Jej pokój jest wypełniony koronami i skrzydłami, które zdobyła w konkursach piękności. Chciałby być gwiazdą rocka, gdy dorośnie.Za sobą ma 100 pokazów.
Ryuta, 10, Tokio, Japonia
Ryuta jest mistrzem sumo w konkurencji dla siedmiu lat. Mieszka w Tokio wraz z rodzicami i młodszą siostrą, a także jest członkiem ruchu boy scout.
Anonim, 4, Rzym, Włochy
Ten 4-letni rumuński chłopiec śpi z rodziną na materacu na polu na obrzeżach Rzymu. Proszą o pieniądze na bilety na powrót do domu, jego rodzina pochodzi z Rumunii. Bez dokumentów tożsamości, jego rodzice czyszczą szyby na światłach, ponieważ nie mogą uzyskać legalnej pracy. Żaden z członków jego rodziny nigdy nie chodził do szkoły.
Erlen, 14, Rio de Janeiro, Brazylia
Żyje w faveli w Rio de Janeiro, w Brazylii, 14-letnia Erlen jest w ciąży po raz trzeci. Zwykle śpi na podłodze, a jej matka nie zamieniła się miejscami i nie pozwoliła jej spać na łóżku kiedy była w zaawansowanej ciąży. Erlen w wieku 12 i 13 lat, w trakcie jej poprzednich ciąż, stracił oboje dzieci krótko po narodzinach. Jeśli jej nowe dziecko przeżyje, będzie samotną matką, przestanie chodzić do szkoły.
Li, 10, Pekin, Chiny
10-letniq Li jest perfekcjonistą i mieszka z rodzicami w bloku mieszkalnym w Pekinie.
Bilal, 6, Wadi Abu hindi, West Bank
Rodzina 6-letniego Bilala, która jest Beduinami, mieszkającymi w jednym pokoju. Bilal nie chodzi do szkoły, pomaga dbać o 15 kóz.
Nantio, 15, Lisamis, Kenia
Nantio jest członkiem plemienia Rendille i mieszka ze swoimi dwoma braćmi i dwiema siostrami w namiocie w Keni. Kopuła namiotu wykonana jest z bydlęcej skóry i plastiku. Chodziła do wiejskiej szkoły przez kilka lat, ale postanowiła nie kontynuować i ma nadzieję na "Moran" (Warrior), że wybiorą ją do małżeństwa.
Roathy, 8, Phnom Penh, Kambodża
Dom 8-letniego Roathy to wysypisko śmieci roi się od much na obrzeżach Phnom Penh w Kambodży, gdzie śpi na materacu wykonanych ze starych opon. O 6 rano każdego ranka, Roathy i setki innych dzieci idą pod prysznic i śniadanie do lokalnego centrum charytatywnego zanim zacznie pracę - wymiatanie plastikowych butelek i puszek, które następnie są sprzedawane do lokalnej firmy recyklingowej. Śniadanie jest czasem jedynym posiłkiem dnia.
Delanie, 9, New Jersey, USA
Delanie mieszka z rodzicami i młodszym bratem i siostrą w dużym domu w New Jersey, gdzie każde dziecko ma swój własny pokój. Chce być projektantem mody i projektować własne ubrania.
Rhiannon, 14, Darvel, Szkocja
Rhiannon mieszka z rodzicami i bratem w szeregowy domu w Darel, w Szkocji. Boryka się z uzależnieniem od heroiny i przemocy gangów. Ona i jej rodzina przyzwyczaili się do bezprawnego zachowania ludzi w okolicy. Rhiannon i jej rodzina i przyjaciele są częścią subkultury punk i utworzyli wspólnotę wsparcia.
Może też urządzone zgodnie z feng Shui, a może inną filozofią ?
Na czym śpicie, na materacu, na kanapie, a może na podłodze ?
Podzielcie się jestem ciekawa :)
Szczypta o Mnie
20 komentarze
Nasza sypialnia poki co jest nasz pokoj, w ktorym spi Zosia w swoim lozeczku, my na wersalce (przynajmniej mamy jeden wspolny "materac") i mamy stety, niestety tv. Rowniez musze miec cisze i spokoj, by spac. Przyzwyczailam sie natomiast do tlacej sie lampki. Naszym marzeniem jest dom, w ktorym bedzie sypialnia, a w ktorej na pewno nie bedzie tv. Tak to wyglada u nas ;-)
OdpowiedzUsuńMyslalam,ze na koncu zobacze Wasza sypialnie ;-)
UsuńA wiesz może wyedytuję jutro posta i dodam zdjęcie naszej sypialni dziś już na to za późno nie pomyślałam o tym :) Co do marzenia o domu również o tym marzę o własnym domu z własnym podwórkiem.
UsuńW zasadzie kilka założeń feng shui u nas znalazło zastosowanie. Dojście z trzech stron, brak luster, brak mediów.. tylko te materace.. dwa, bo łatwiej obrócić je pojedynczo, niż jeden wielki (mamy dwustronny: lato-zima). Zmiana kolorystyki mi się marzy, ale to plan na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńNo u nas z przekręcaniem materacu to jazda jest, wyzwaniem jest założenie prześcieradła. Co do zmiany kolorystyki coś mi też chodzi po głowie, ale ciągle nie wiem jaki kolor bym chciała :) Obecnie mamy pomarańczowe i żółte ściany :)
UsuńMy mamy w sypialni lozko ( z jednym duzym materacem). Dom nie moj, wiec zmienic nic nie moge. Swietny artykul Szczypto !
OdpowiedzUsuńMiniu w swoim własnym domku pozmieniacie i urządzicie jak będziecie chcieć :)
UsuńZasad feng shui nie zgłębiałam, ale okazuje się, że urządzając sypialnie w swoim M zrobiłam to zgodnie z większością zasad (tylko łóżko nie jest w 100% naturalne). Ale jakoś nie wierzę, że to ma wpływ nasz związek, bo w wynajmowanych mieszkaniach były miejsca do spania łamiące więcej zasad i wcale nie było z nami gorzej. Siłę naszych uczuć widzę w tym czego do§wiadczyliśmy, a nie w rodzaju materaca. Tak, cisza jeśli o sen chodzi to jest to. Dopiero będąc głuchą wiem co to znaczy porządnie sie wyspać. Mam ciszę idealną. Takiej nie było nawet ze stoperami. Też muszę mieć ciemno by spać. A tą serię zdjęć widziałam już w zeszłym roku :)
OdpowiedzUsuńWiadomo Ala na wszystko trzeba patrzeć z przymrużeniem oka choć mnie najbliżej w urządzaniu domu do Feng Shui, ale uwierz mi nie mam i tak idealnego domu z zasadami Feng Shui :)
UsuńArtykuł przeczytałam od deski do deski bo mnie bardzo zaciekawił....smutne są niektóre perypetie opisanych dzieciaków....kiedyś czyatałąm też przejmujący artykuł o różnicach między równieśnikami tym czym się bawią (u nas zabawki z fisher price a gdzieś w afryce szarańcza jako zabawka..)
OdpowiedzUsuńCo do sypialni to my narazie śpimy z córą w pokoju, ma łóżeczko obok, brak u nas tv, co do zasad feng shui niezagłębiałam się w nie, ale teraz widzę ,że coś jednak u siebie zastosowałam :):)
A jak się okazuje niby nie zna większość zasad Feng Shui, ale coś każdy z nas jednak z zasad u siebie w domu ma :)
UsuńWreszcie zebrałam się by zajrzeć w Twe progi. Po pierwsze bo zawsze widzę gdzieś nade mną/ pode mną Twoje komentarze a po drugie bo jesteś zachwalana na blogowych salonach :)
OdpowiedzUsuńTo tytułem wstępu. Podoba mi się to, że opisałaś swoją sypialnię i jednak tego zdjęcia nie wstawiłaś. Mogę ją sobie wyobrazić i opis mi na to pozwala. My sypialni jeszcze się nie dorobiliśmy. Mamy ją w dalszych planach. Feng shui jakoś do mnie nie przemawia, choć w wielu kwestiach bym się zgadzała np z tv itp.
Pozdrawiam!
Witaj w moich skromnych blogowych progach i zapraszam częściej :)
UsuńNiektóre zdjęcia i opisy są przerażające. Często narzekamy i jesteśmy niezadowoleni ze swojego losu... teraz przed narzekaniem pomyślę o tych biednych dzieciach. Dzięki za ten post!
OdpowiedzUsuńWitam u siebie w moich blogowych progach :) I zapraszam częściej :)
UsuńWow, niezłe zdjęcia...
OdpowiedzUsuńJa również potrzebuję absolutniej ciszy, ale przede wszystkim absolutnej ciemności. Sama sypialnia jest bardzo jasna, biało - lawendowa.
Mhm biało-lawendowa :)
UsuńDoczytałam do połowy:) Emilka mnie wzywa:) Dokończę i chętnie podzielę się spostrzeżeniami, bo jak zwykle ciekawy temat:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak widać mieć 14 lat znaczy coś zupełnie innego, w zależności od tego gdzie mieszkasz...
UsuńNasza sypialnia jest przytulna, szaro (3 ściany) - żółta (1 ściana, tam gdzie jest okno). Początkowo chcieliśmy powiesić TV na ścianie, ale na szczęście był z tym problem, bo trzeba było wiercić mnóstwo dziur i przeciągać kable przez cały pokój i kuchnię. Dlaczego na szczęście? Bo nad wyraz cenię spokój. W sypialni odpoczywamy, czytamy, śpimy i wiadomo ;) Zazwyczaj w zupełnej ciszy, bo radio gości w kuchni. Lubię tę ciszę sypialnianą.
Musiałam poprawić komentarz, stąd usunięcie poprzedniego :)
Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.