Wózek dla lali

lipca 17, 2013

Pochwalę się Wam cudownym zaległym prezentem, który Luli otrzymała na swoje 2 urodzinki od prababci. Zaległy bo czekaliśmy na niego ok miesiąca, ponieważ strasznie się na niego napaliłam jak po fakcie się okazało Luli też :) Miał być wózek, bo Luli wózek już dla lalek miała, ale kiczowatą spacerówkę, którą gdzieś o coś stuknęła i się połamała, a dwa strasznie wózki lubi gdzie nie pójdziemy i jest wózek zaraz za niego się łapie. Teraz padło, że wózek musi być solidnej konstrukcji, a że drewno jest takim materiałem wybór dokonany. Niestety kiedy otworzyłam allegro i ujrzałam ceny wózków za 200 zł struchlałam. Na szczęście wystukałam w klawiaturę nr telefonu i zadzwoniłam do mojej przyjaciółki, która pracuje w firmie z zabawkami i zapytałam o nasz wózek. Wózek jest, za połowę ceny magiczną 100, ale dostępny za miesiąc, więc logiczne, że poczekamy.

I doczekaliśmy się. Luli nie mogła się już doczekać kiedy tatko skręcał wózek. Maszerowała wokół taty, popiskiwała, przystawiała krzesełko, na które właziła by móc tacie pomóc, a raczej poprzeszkadzać, wtykała swój malutki, ciekawski nosek i ciągle miauczała. W końcu się doczekała (trwało to trochę tatko miał małe problemy ze skręceniem ).

Do wózka zaraz pomaszerowała lala i tak zaczęło się powożenie lali w wózku. Z wózkiem się nie roztaje, wszędzie gdzie idziemy na spacer, do babci, do sklepu, na działkę...wózek jest ciągnięty do drzwi wyjściowych i musi jechać z nami nie ma innej opcji. Pierwszego dnia kiedy dostała wózek chciała z nim spać :)

No ale spójrzcie same czyż on nie jest piękny :)

Sama żałuję, że nie ma takich modeli dostępnych dla dzieci, pewnie bym kupiła.

P.S.  Jeśli, któraś jest z Was zainteresowana tańszymi zabawkami proszę o kontakt.

Luli zasnęła więc ja mykam dokańczać moją tartę agrestową :)

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

11 komentarze

  1. Wózeczek jest śliczny, nie dziwię się, że Niunia chciała z nim spać (dobrze, że nie W nim) :) uwielbiam drewniane zabawki, są piękne i trwałe co przy małym majsterkowiczu jest niezwykle ważne. Jest też kilku polskich producentów na rynku, idealna opcja dla chińskiego plastiku z fiszersrajsa za kilka stówek..

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny wózek. Pamiętam swój, choć nie był drewniany, ale jedyny taki w całym miasteczku i piękny zielony. No jak dzieciom się coś spodoba, to nie ma rady na nie. W rodzinie jest historyjka o kuzynie powtarzana od lat. Tak mu się spodobały nowe butki, że się w nich wykąpał... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj jest cudny ;) sama bym taki chciała! Fakt drewniane zabawki są super, bardzo trwałe i przez to dłużej posłużą. Pozdrawiamy twoja Lule;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny wozek. Ja namietnie poszukuje tanszych zabawek. Czesto uda mi sie wyrwac promocje,ale chcialabym Szymciowi kupic cos takiego :
    http://www.edukraina.pl/21461-uczony-warsztacik-z-narzedziami-fisher-price.html tylko cena mnie przeraza. Moze zobaczylabys tam u kolezanki? moze jest cos podobnego? chodzi mi o narzedzia, o pukanie kolkow itp. A wozek sliczny i cena jeszcze piekniejsza :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miniu niestety na chwilę obecną psiapsiółka nic takiego nie ma, ale będzie mieć na uwadze i jak coś dam znać :)

      Usuń
  5. Śliczny wózek!!! Ech, my Oliwce wybraliśmy wózek Smoby, na pierwszy rzut oka piękny ale jak się okazało już po złożeniu, ze jeden wielki badziew;/A tani niestety nie był, wiec do dziś żałuje tego zakupu;/

    OdpowiedzUsuń
  6. wózek genialny!!!! pokażę wpis Hasbencikowi i chyba mamy prezent dla Ątusi na 2 urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze. jakie cuda...a jakie wózki jeszcze można dostać za niższą cene? Sa jakieś pchacze albo coś w tym stylu?Ja mam bzika na punkcie drewniancyh zabawek

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images