Tygodniowe zakupy

lipca 29, 2013

U Was działa system tygodniowych zakupów ?

U nas zależy od tygodnia. Zawsze w weekend są robione zakup na rynku gdzie kupujemy świeże owoce i warzywa. Czy na tydzień raczej nie. Bo wolimy świeże niż zleżałe, tak więc w tygodniu zapasy uzupełniamy, a co do marketowych zakupów. U nas działają one zawsze na początku miesiąca, zaraz po wypłacie stworzona jest lista zakupów tego co się skończyło w domu. Taka lista tworzona jest w trakcie, to co się skończy, dopisujemy na listę zakupów, która wisi na lodówce, tak by nic nam nie umknęło. Potem biegiem do marketu, wkładamy kolejne produkty do koszyka, wykreślając z listy. System ten bardziej działa w chłodne dni, bo kiedy na dworze upał, zakupy odpuszczamy i kupujemy na bieżąco w osiedlowym sklepiku, u Pani Kingi.

A jak to działa na świecie, co kupują, ile kupują. Ano zapraszam do galerii gdzie fotograf Peter Menzel rozpoczął tę intrygującą serię jednego tygodnia spożywczych zakupów z całego świata, przy tradycyjnej fotografii żywności na znacznie większą skalę.

Meksyk

Wielka Brytania

USA

Australia


 Niemcy

Włochy

Kanada

Francja



Japonia

Chiny

Polska

Kuwejt

Mongolia

Turcja

Mali

Indie

Bhutan

Chad

Ekwador

Gwatemala

 Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

7 komentarze

  1. my robimy raz na tydz, warzywa na biezaco:) fotki ciekawa sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fotki niezle ;) Najlepsi Amerykanie i ich fast food'owe jedzenie ;D My staramy sie robic zakupy raz na tydzien,ale jakos nigdy nie starcza nam na tydzien? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super reportaż :) A my zakupy to w sumie na bieżąco, ale jakieś większe to w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też działa system tygodniowy:) Większe zakupy co sobota + owoce, warzywa, jakaś tam szyneczka itp.- na bieżąco:)
    Lubię takie nowinki kulturalne, a Ty super przedstawiłaś to za pomocą zdjęć:) Extra!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świat kontrastów i (w niektórych przypadkach) koszmarnej konsumpcji.

    OdpowiedzUsuń
  6. A my tak samo jak i Ty :) koniecznie musi być lista na lodówce, raz w tygodniu market a tak to zakupy w miejscowym sklepiku u Pani Wandy :)
    Masakra ile to człowiek potrafi zjeść :D

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images