Wielka Paka Mikołaja

grudnia 06, 2013

Świąteczny Orszak odwiedzi w grudniu 7 największych miast Polski. Święty Mikołaj, Śnieżynki i Elfy przybędą do Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania, Łodzi i Gdyni.

Widowiskowy orszak przeprowadzi na terenie wybranych galerii niepowtarzalny „Festiwal Prezentów”, podczas którego wręczy dzieciom w sumie 5000 świątecznych paczek.

Dodatkowymi atrakcjami dla najmłodszych będzie zdjęcie ze Świętym Mikołajem na tronie, młyn do mielenia złych postępków dzieci, Mikołajowa Poczta, rodzinne strojenie choinek, szukanie magicznej gwiazdki w Choinkowym Lesie, świąteczna muzyka, wspólne śpiewanie finałowej piosenki oraz mnóstwo konkursów z nagrodami.

I tak wczoraj Wielki Orszak Mikołaja zawitał do naszego miasta, oczywiście nie mogło nas tam zabraknąć, zaraz po odebraniu Lulinki ze żłobka pomaszerowałyśmy na spotkanie z Mikołajem. By otrzymać podarunek od Mikołaja musiałyśmy ustawić się w kolejce oczekujących dzieci na spotkanie z brodatym dziadkiem, ale w miłej atmosferze czas spędzony w kolejce minął nam jak z bicza strzelił. Lulinka niestety nie polubiła i nie obdarzyła zaufaniem brodatego dziadka. Nie chciała usiąść mu na kolanach, ba nawet z mamą i na jej kolanach nie chciała przycupnąć. Stała w bezpiecznej odległości od niego z kwaśna miną, mało tego nie chciała nawet podejść i odebrać podarunku od Mikołaja, (zresztą zobaczcie same na stronie http://wielkapakamikolaja.com/mikolaj-w-lodzi.html jesteśmy w 9 rzędzie 3, 4, 5 zdjęcie od lewej) przekonała się za to do wielkiego Misia Haribo i od niego podarunek przyjęła.Kiedy już odchodziłyśmy od orszaku Mikołaja każde dziecko dostawało pieczątkę na rączce Mikołajkową i tu Lulcia wyciągnęła z ogromną chęcią swoją łapkę i dała się zapieczętować razy dwa :) Ba chciała nawet pieczątkę zabrać Mikołajce i wziąć ze sobą do domu. W paczce były babeczki, lukier, i pisaki lukrowe i kisiel Dr. Oetkera, żelki Haribo, i chipsy naturalne od Crispy Natural i guma mamba i puzzle. Więc Lulcia skorzysta z puzzli i wspólnego pieczenia babeczek, a lukier przyda się do dekorowania pierników na święta.

A dziś Mikołajki i tak z samego rana wczoraj wieczorem Lulci powiedziałam by ładnie i grzecznie zasnęła, bo rano jak będzie grzeczna to przyjdzie Mikołaj i zostawi jej prezent w buciku albo pod poduszką. I tak rano ledwo co oczka otworzyła zajrzała pod poduszkę, a na jej buźce uśmiech i te iskierki w oczkach jakie jej się pojawiły nie mogłam wprost oczu oderwać. A co znalazła pod poduszką oczywiście książkę
"Naciśnij Mnie" Herve Tullet, a i tatę też odwiedził Mikołaj zostawił mu podarunek w bucie. Więc z lekka wkurzony wpycha rano nogę w buta i się denerwuje co go tam uwiera, wkłada rękę i jest mile zaskoczony. A co tata dostał bransoletkę. Do mamy póki co Mikołaj zawitał w pracy dostała kopertę z wodnymi banknocikami :), a w domu może coś znajdzie pod poduszką wieczorem :)

A do Was zawitał Mikołaj ?

A jutro ubieramy choinkę :) Milusich Mikołajek Wam życzymy :)

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

5 komentarze

  1. Szymcio rok temu sie nie bal. Zobacze jak teraz,bo impreze mikolajkowa mamy juz jutro :) a dzisiaj Mikolajek swietowal swoje Imieninki :) Ja dostalam piekna bielizne od Meza,wiec znikam juz by zobaczyc jak w niej wygladam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas Mikolaja brak - we Wloszech nie chodzi :( Choc Steffi sie zalapal bo w polowie Polak w koncu i zamierzam te tradycje pielegnowac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas w domku Mikołajowo się zrobiło:) Emilka się bała;D

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images