Pierogi
września 07, 2015
Pierogi uwielbiam, ubóstwiam podobnie jak myślę większość z Was. I wiadomo najlepsze są te własnej roboty. Te z własnej działalności i to jeszcze nie mojej mam okazję jadać raz do roku na Wigilię. Do tej pory pierogami raczyłam swoje podniebienie w jakiś pierogarniach, to ten lepszy scenariusz, a ten gorszy do gara szły pierogi gotowe ze sklepu. Swoją drogą polecam wszystkim z Łodzi Pierogarnię Co Ludzie powiedzą mają tam prawdziwe domowe pierogi w przystępnych cenach, ale nie o pierogarni miało być.
W końcu postanowiłam się zmierzyć sama ze sobą i ulepić własnymi rękoma swoje prywatne pierogi. No bo w końcu co ja ja nie potrafię. I tak, któregoś pięknego popołudnia zakasałam rękawy do pracy.
Składniki na ciasto:
- mąka
- gorąca woda
- szczypta soli
- u mnie gotowane, obrane mięso z rosołu, przepuszczone przez maszynkę
- gotowana włoszczyzna
Ciasto rozwałkowujemy. Na ciasto nakładam łyżką farsz mięsny (mięso wymieszana z włoszczyzną), po czym nakrywam ciasto z farszem, ciastem i wycinam pierogi u mnie idealnie spisał się do tego celu mały lejek, który od razu mi sklejał pierogi i robił przy tym piękny wzorek.
I tak powstały moje pierwsze, lecz nie ostatnie pierogi.Jak widać dla chcącego nic trudnego.
Szczypta o Mnie
7 komentarze
Jezu, jak ja Cię podziwiam, że przy dwójce dzieci, w tym jednym MALUCHU, zabierasz się za tak czasochłonne czynności! :) Calineczka musi być naprawdę aniołkiem :)) Pierogi uwielbiam ze wszystkim, i na słodko i na wytrawnie, i gotowane i pieczone i smażone. Nieskromnie przyznam, że wychodzą mi tak dobre, że te kupne od dawna już mi nie smakują :] Szkoda tylko, że tyle przy nich roboty bo inaczej jedlibyśmy je co tydzień!
OdpowiedzUsuńpierogi uwielbiam!!! często je robie ,szczególnie z truskawkami, bo wystarczy mieć zamrożone w lodówce :) a jak tylko są grzyby to zbieram i robie z samych grzybów i cebuli i pora- pychotka :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi. Zresztą, ja uwielbiam wszystko co mączne ;-) ale przyznam, że rzadko robię, bo zwyczajnie zabierają mi dużo czasu. Chodzą teraz za mną pierogi ze szpinakiem, a taką zachciankę trzeba będzie zrealizować ;-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam hehe za poerogami.
OdpowiedzUsuńTaki ze mnie ewenement!
Ale żeś narobiła tych pierogów. Ja zamiast pierogów robię knedle, kluski itp., bo szybciej.
OdpowiedzUsuńMniam, mniam... uwielbiam pierogi ;)
OdpowiedzUsuńPierogi? To ponad moje zdolności
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.