Witam w 2015

stycznia 09, 2015

Witam Was drodzy milusińscy w 2015 roku. Troszkę mnie nie było mam nadzieję, że się za mną stęskniliście, bo ja tak. Ale były Święta, po Świętach Sylwester, Nowy Rok i Trzech Króli i tak ja już od Wigilii nie pracująca przebywająca na zwolnieniu, a mój mąż od Wigilii do 6.01 też nie pracował, Lulcia do żłobka nie chodziła tak więc mieliśmy zimowy urlop dwutygodniowy, który staraliśmy się wykorzystać na maxa spędzić ze sobą każdą wolną chwilę.
I tak nie będę się rozpisywać szczegółowo co robiliśmy w tych wolnych chwilach bo chyba zeszło by mi kolejny tydzień :)
Opowiem Wam w telegraficznym skrócie.
Święta jak to Święta były fantastyczne mina Lulci gdy zobaczyła Mikołaja bezcenna. Brzuchy wypełnione były po brzegi. W drugi dzień Świąt wyruszyliśmy w podróż w góry do kuzyna męża. Pierwszy raz jechaliśmy do ich nowego domku, nie ma co mieszkają w pięknej okolicy zaledwie 2,5 km od Czech. Korzystając z okazji tak bliskiego sąsiedztwa Czechów zawitaliśmy na czeski obiad obowiązkowo były knedliczki. W dzień wyjazdu nawet śnieżek przyprószył szkoda, ze sanek nie było. Do domu wróciliśmy 30.12 bo w tym dniu miałam wizytę u gina, ale o tym w osobnym poście. 31.12 Sylwestrowa Noc Lulcia powędrowała do dziadków, a rodzice bawili się na domówce u znajomych, a impreza była konkretna, koszyczkowa każdy coś przynosił i każdy poczuł się do obowiązku bo z jedzeniem wracaliśmy do domu.
1.01 noworoczny obiad u rodziców i dogorywanie. Resztę dni wolnych spędziliśmy w domu, na spacerach,odwiedziliśmy żywą szopkę, byliśmy na koncercie kolęd Eleni, wyłupialiśmy się w domu, spaliśmy do południa, bo Lulcia uwierzycie będ nie spała czasem do 10:30 :)Szczególnie na tym skorzystał tatko bo odespał i wyspał się za wszystkie czasy.
I tak rozpoczęliśmy Nowy Rok 2015. Rok, który przyniesie wiele zmian i to bardzo dużych zmian, wywróci nam trochę nasze dotychczasowe życie i nie mam tu tylko na myśli powiększającej się nam rodzinki, ale o tym opowiem Wam w odpowiednim momencie.
Podsumowania Roku 2014 nie będzie był to rok, który przeplatał się ze smutkiem, żalem, rozgoryczeniem i masą wylanych łez, ale i radością, uśmiechem, szczęściem.
Wierzę, że 2015 będzie to Rok przełomowy i wyjątkowy tego sobie i Wam życzę :)

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

8 komentarze

  1. Cudne spędzony czas. Szczęśliwego Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten rok na pewno bedzie przelomowy...I piekny!

    OdpowiedzUsuń
  3. No, to będzie rok...! ;) Brzuch duży?

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby ten rok 2015 przyniosl juz tylko same radosci i wiele usmiechu, a smutki lzy niech pozostana w starym roku!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rok z pewnością będzie dla Was wyjątkowy!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zastanawiałam się gdzie jesteś i co zrobić żeby Ciebie tu ściągnąć :)

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images