26 tydzień - dzidziuś ma ukształtowane gałki oczne
stycznia 31, 2015Stan Szczypty na 26 tydzień ciąży:
- waga 75 kg
- długość maluszka ok 23 cm
- waga maluszka ok. 900 gr
- lody muszą być
- do picia ostatnio wchodzi mi tylko woda z cytryną
- wydzielina z nosa podbarwiona krwią
- częste wizyty w toalecie
- po wtorkowej wizycie u gina, zlecenie krzywej cukru, pozostałe wyniki ok bakterii w moczu już nie ma, jedynie niedobór żelaza, cierpliwie czekamy na USG 19.02 w ośrodku referencyjnym co do jelita, które jak pamiętacie ujawniło się podczas połówkowego USG
- w piątek zaliczyłam krzywą cukru masakra :/
- pojawiła się zgaga
14 komentarze
Cudnie wygladasz, cieszę się, że tak pieknie rośnie dzidzia:**
OdpowiedzUsuńWybacz, że mnie za często nie ma u Ciebie, ale nie mam czasu podrapać sie po przysłowiowej D... eh... młody daje nam czadu!!!
Strasznie jestem Ci wdzięczna za ten przepis na syrop, drugi tydzień Maja zdowa, CUD jakiś !!! :-D tfu..TFU.. tfu aby nie zapeszyć!
Ciesze się, że nasz cudowny syrop i Wam pomógł i oby tak dalej było u nas się sprawdził na medal :)
UsuńCudnie się Szczypta rozwija :). Teraz to już zleci, ciesz się tym czasem - a później to już magiczne chwile z Maluszkiem :).
OdpowiedzUsuńPatrzę na suwaczek za 3 dni studniówka:)
UsuńJejku,nie wiem kiedy to minelo. Pamietam jak dzis jak jak pochwalilas sie swoim Malym Wielkim Cudem,a teraz powoli zblizasz sie do 30 tygodnia.
OdpowiedzUsuńDuzo spokoju Mamuska! Wszystko z Dzidzia jest w porzadku :*
Miniu wierzę głęboko w sercu,że wszystko z dzidziolkiem jest w porządku dziękuje słońce :*
UsuńCudownie się prezentujecie...aż się wierzyć nie chce, że to juz tyle czasu minęło.
OdpowiedzUsuńp.s.Chyba uciekła Ci jedna cyferka w długości maluszka :)
Brawo za spostrzegawczość Ewcia już poprawiam :)
Usuńfajnie wyglądasz, a jak szybko to leci;)
OdpowiedzUsuńBrzusio jak się patrzy! Krzywa cukrowa... Cóż dla mnie też nie była przyjemnościa, ale do przeżycia ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie masakra odruch wymiotny mi towarzyszył podczas picia tego obrzydliwego napoju.
Usuńkrzywa cukrowa...masakra...słabo mi się robi, jak tylko o tym wspomnę.
OdpowiedzUsuńśliczny brzusio :)
Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży :) właśnie wczoraj moja pani doktor zleciła mi badanie cukru, ciężko będzie podołać wyzwaniu, ale damy rade :) trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńWitam i zapraszam częściej :) U Was który to tydzień :)
UsuńSkoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.