25 tydzień - dzidziuś często wkłada kciuk do buzi i ćwiczy odruch ssania

stycznia 23, 2015

Stan Szczypty na 25 tydzień ciąży:

  • waga 74 kg
  • długość maluszka ok 22 cm
  • waga maluszka ok. 700 gr
  • apetyt się unormował od tygodnia nie jem kolacji, ale lody muszą być
  • wzmożone pragnienie
  • wydzielina z nosa podbarwiona krwią
  • częste wizyty w toalecie
  • swędzące brodawki
  • rano po śniadanku czuję się bardzo zmęczona, ociężała
  • dużo spacerujemy, ale są też takie dni, że zalegamy przed TV
  • we wtorek 27.01 wizyta u gina
  • w czwartek 22.01 byłam na krwi i moczu
  • pojawiła się zgaga
  • rozstępów brak stosuję jak w pierwszej ciąży najzwyklejszą oliwkę 
Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

15 komentarze

  1. Zgaga- u mnie była koszmarna, aż kuło między łopatkami.

    Do rozwiązania już bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzuszek coraz wiekszy. Ja zgage mialam pod sam koniec :) rosnij zdrowo Dzidziusiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Lulcią też zgagę miałam pod sam koniec, ale to był koszmar istny koszmar. Teraz to pikuś mam nadzieję, że na tym się skończy

      Usuń
  3. Ja zgagę od początku miałam taka, że myslałam że mi żołądek wysadzi. Odczuwałam to jako potworne bóle żołądka. Ale ja to chyba odczuwałąm tak silnie ze względu na to, że normalnie cierpie na refluks przełykowo-żołądkowy.

    Brzuszek imponujący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję, bo dla mnie zgaga do momentu ciąży to istna magia. Koszmarna jest.

      Usuń
  4. w tej tuniczce brzusio jakiś taki...malutki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki śliczny brzuszek... Nie sądziłam, że tak szybko zacznie mi się za nim tęsknić :) nie wiem co to zgaga, ale niepiwstrzymana ochota na lody towarzyszyla mi przez całą ciążę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochota na lody towarzyszyła mi również podczas pierwszej ciąży z Lulcią i towarzyszyła Tobie więc może druga dziewczynka mieszka w brzuszku :)

      Usuń
  6. U mnie zgaga pojawila sie pod koniec ciazy ale byla naprawde upierdliwa dla mnie heh.
    A brzusio uroczy, az zateskniko mi sie za moim :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja pamiętam, że nic mi nie pomagało na zgagę, bo mówili pij mleko, a ja mleka samego nie znoszę, jedz migdały, nie mogę uczulona jestem, piłam siemie lniane, troszkę pomagało, ale zgaga mnie męczyła po wszystkim.

      Usuń
  7. brzuszek fajniutki :*
    u mnie zgaga pojawiła się w ok 30 tyg i przez 2 tyg mega była - tylko sok z winogron pomagał :)
    rozstępów na szczęście niemiałam :)

    ps. ostatnio pisałaś o pieluchowaniu małej na noc- moja córa ma 20 mc i odpieluchowujemy się - w dzień super, bez pampka biega, czasem popuści jak niezdąrzy do łazienki biegnąć ale w dzień wogóle niechce pampersa nosić , chyba ,że na spacer idziemy lub śpi- po nocy pampers mokry mega więc spać w pampersie będzie jeszcze pewnie długo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O soku z winogron nie słyszałam więc jak coś zobaczę, ale wolałabym nie. Anetko Twoja ma 20 mc, nasza3,5 roku więc u Ciebie czego ci życzę oby się udało jak najszybciej, a my walczymy. Dziś pierwsza noc z tetrą. A jutro odbieram wyniki moczu zobaczymy czy wszystko ok i pijemy nagietek ponoć stary sposób, zobaczymy.

      Usuń
  8. Oj, Kochana, ciąża Ci służy. Brzuszek wygląda rewelacyjnie i widzę, że resztą też nie najgorzej. Ja ze zgagą męczyłam się dopiero po 35 tygodniu. Spałam prawie na stojąco, bo inaczej czułam jak wszystko cofa mi się do przełyku. Ciąża to nie choroba - ponoć tak mówią, ale to co się wycierpimy jest nasze :)

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images