Nagość naszych milusińskich

lipca 03, 2014

Dziś koleżanka na fb wrzuciła filmik ze swoim synem 2 letnim. Filmik przedstawia gołego jej synka razem z pokazaniem tego co ma między nóżkami. Oburzył mnie ten filmik i napisałam komentarz:

"Filmik z pewnością zabawny i jego główny bohater, ale dla zamkniętego grona rodzinnego, bo ja jako matka w życiu bym nie wrzuciła w sieć tego filmiku, na którym widać roznegliżowane dziecko tak jak Pan Bóg je stworzył."

Posypały się chwilę potem komentarze i to oczywiście te złe w moim kierunku:

"Ledwo Co widać:) nie przejmuj się zawsze znajdzie się ten ktoś. ..."
 "Właśnie o to chodzi Chyba powinnam przeprosić w imieniu innych mam za dzieci biegające na golasa na plaży"
"XXX nie przejmuj się. Jak ktoś wytrzeszcza oczy i patrzy się tam gdzie nie powinien zamiast patrzeć na szczęśliwe dziecko to niech lepiej nie komentuje."

A tu już wymiana komentarzy pomiędzy mną, a moją koleżanką:

"Czyli rozumiem ze nie jestem dobra matka ? "

"Czy ja w swoim komentarzu napisałam słowo o tym, że jesteś złą matką ? Czytam jeszcze raz i nic takiego nie widzę, więc nie nadpisujmy ideologii. Wyraziłam swoje zdanie, do którego mam prawo i które może być odmienne od Twojego."

 "I vice versa  my mamy swoje zdanie ze nagość jest mało widoczna i komentarz ze " ja jako matka" coś oznacza"

"Czytasz to jak chcesz. To co lepszą formą było by jako człowiek, kobieta, a nie jako matka. To niech tak będzie jeśli ta forma lepiej brzmi. Napisałam jako matka bo w końcu matką jestem. Zdania swojego nie zmienię i podkreślam jest to moje zdanie. A wrzucając coś do sieci musimy nauczyć się i przyjąć do siebie to, że ktoś może mieć inny punkt widzenia i inne zdanie i nauczmy się je szanować, ja w żaden sposób nie czuję bym obraziła kogoś w tym komentarzu."

"Jeśli filmik mi nie pasuje to nie komentujmy prosta logika. A tak kupa bezsensownych długich komentarzy a bohater to tylko dziecko a nie goły dorosły facet"

"To Twoja logika nie moja co do komentowania. No właśnie dziecko. Ja myśląc jako to małe dziecko nie chciałabym aby wszyscy znajomi moich rodziców widzieli mnie na golasa jak miałam x lat. Może zapytasz się o to za parę lat syna
I ciekawe dwa artykuły w tym temacie 1 oraz "

"Hehe masakra please end of story "

Czy ja mam nie równo pod sufitem. A Wy jakie macie zdanie w tym temacie ?

Najświeższe informacje owa koleżanka co zrobiła usunęła mnie ze znajomych hahahhaha buhahahah nie mogę, wprost nie mogę uwierzyć, że ludzie mają tak nie równo pod kopuła i są tak beznadziejnie głupi. Napisałam do niej wiadomość:

"masakra Twoje zachowanie przeszło moje najmniejsze oczekiwania. Nie podobają Ci się komentarze do filmiku, co zrobić usuwam kogoś ze znajomych, zachowanie dzieci z podstawówki, albo jeszcze gorsze. Dodając te komentarze robiłam to w dobrej wierze masakra Włącz myślenie i szanuj zdanie innych."

Co otrzymałam w odpowiedzi:

"Proszę cie dobrze się znamy I aż mnie dziwi twoje zachowanie. Matka polka a kiedys hmmm"(kiedyś czytaj studenckie imprezy, alkohol to są te hmmm rzeczy)

Odpisałam znów jej i na tym poprzestanę obiecuję to sobie, bo ona jest pusta inaczej tego nie mogę nazwać:

"To co było kiedyś to było kiedyś i nie zamierzam wymazywać przeszłości bo niczego co w życiu 
robiłam dziś się nie wstydzę. Ja wciąż nie mogę wyjść z Twojego zachowania nie pasuje komentarz usuwam znajomego brawo gratuluję takiego myślenia, nie uważasz, że to płytkie. A ja podkreślam nikogo nie obraziłam w swoich komentarzach wyraziłam zdanie swoje. Ale widać, że jeśli ktoś ma inne zdanie to już nie jest moim znajomym, a właśnie powinnaś docenić ludzi szczerzy, którzy chcą dobrze, bo ja chciałam Ci zwrócić na istotny bardzo ważny temat przeczytaj sobie podesłane artykuły przez ze mnie i może zdanie zmienisz. I doceń ludzi prawdomównych, a nie fałszywych."

Odpowiedź:

"To jak chcesz pomoc to pisz wiadomości a nie krytykować innych. Plytkie zachowanie hmmm super. Nie podoba ci sie filmik to usunelam znajomych i koniec. A tak w ogóle to nie kolegowalysmy sie nigdy. Zadziwiające jest twoje zachowanie. Powinno się innych rozumieć. I proszę na twoją prośbę usunęłam filmik. Szanuj innych, a nie wciskaj swojego zdanie jako to najważniejsze i najbardziej słuszne. Inni maja swoje życie a nie maja robić tak ty uważasz."

Ja zgodnie z obietnica napisałam:
"I koniec w tym temacie. Życzę miłego dnia Trzymaj się !"

I tyle. Może Wy mnie podniesiecie na duchu, bo tracę takimi akcjami wiarę w ludzi.


Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

21 komentarze

  1. No tak już niestety jest. Jak ktoś otrzyma niewygodny komentarz i jest inny niż ( pięknie, cudownie, super, ślicznie) to już jesteś wrogiem. Nie można mieć swojego zdania a jeśli je masz ( i jest inne niż autora) to absolutnie nie możesz tego napisać, bo będziesz potępiona i wyrzucą Cię ze znajomych. Widać Twoja koleżanka nie rodzi sobie z krytyka nawet w najmniejszym stopniu.
    Ja popieram Ciebie ! Masz absolutną rację!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam takie samo zdanie jak Ty w temacie golizny dzieci, która jest wrzucana m.in. na fejsa. Jak dla mnie,takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, takie zdjęcia powinny być zarezerwowane tylko dla najbliższych. Zgadzam się z Tobą w 100 %.

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko ale się podziało Szczypto. ja mam takie samo zdanie jak TY, nie powinno się umieszczać golizny dzieci w internecie bo nie wiadomo kto to ogląda.
    Koleżanka widocznie nie znosi krytyki i ciężko się jej było pogodzić z Twoim komentarzem. Dziwna, ale się przypadkiem nie przejmuj kochana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdanie mam podobne do Twojego - nie wrzucam nigdzie rozneglizowanych zdjec syna. W tym temacie stanowcze nie!!. Coz kolezanka totalnie nie jest odporna na krytyke - a wytykanie Ci przeszlosci tylko to potwierdza. Fakt usuniecia Ciebie z fejsa jest po prostu smieszny!! I najlepsze ''szanuj innych'' - kolezanka akurat pokazala jak ona innnych szanuje. Skoro filmik usunela, to chyba jednak przyznala ci po cihcu racje, czego pewnie nigdy nie zrobi na glos..ehhh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "A tak sobie myślę czemu uwazasz ze masz prawo mmoe obrazac?
      To czemu nie akceptujesz mojego zdania. Bo wychodzi ze tez średnio radzisz sobie z krytyka.
      Przepraszam bardzo ale nikt nie będzie mnie obrazal
      I nie jesteś dla mnie autorytetem abym cie sluchala
      A usunelam z tego wzgledu ze cos takiego jest meczace
      I jak mnie mama uczyla z glupimi sie nie wygra"

      w odpowiedzi napisałam jej to co Ewiczka:"Skoro filmik usunela, to chyba jednak przyznala ci po cihcu racje, czego pewnie nigdy nie zrobi na glos..ehhh."

      Masakra :/ i dziewczyny ani trochę się nie przejmuję.

      Usuń
    2. "A moze jednak jest ? Hmmm"

      Usuń
  5. Ręce z majtkami opadają :(
    Ja również nie wrzucam zdjęć gołego dziecka, bo nigdy nie wiadomo kto i do czego je wykorzysta. Poza tym, tak jak nie wrzucam zdjęć swoich biegającej po plaży w wypuszczonymi na wolność piersiami tak samo nie robię z fotografiami dziecka. A koleżanka? Najwidoczniej nie trawi ludzi mających zdanie inne od swojego... co jest lekko żenujące.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach olej... ja tez nie uznaje publikowanej nagosci... przeciez ten filmik moglby przechwycic kazdy, nawet pedofil...
    Wszyscy chca wiecznych achow I ochow, a krytyka to juz wielkie Halooo... dobrze napisalas !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako matka jestem zdruzgotana, jako kobieta również. Nie wyobrażam sobie puszczenia "w świat" filmu z moim golaskiem. Owszem mam takie filmy i zdjęcia, ale są one tylko i wyłącznie dla mojego użytku i nawet chwaląc się rodzinie moimi Skarbami dokładnie przeglądam zdjęcia, by gdzieś nie wyskoczył Nikosiowy siusiol, a dość często wygląda na światło dzienne, czy aby lenka stała gdzies bokiem i zakrywała swoje intymne części. Jednak nie będę zakazywać im biegania na golasa, bo przecież tym rządzi się dzieciństwo.
    Zachowanie Twojej koleżanki jest oburzające. Zamiast cieszyć się, ze Ktoś chce chronić Jej dziecko i oszczędzić przed problemami (znam osoby, które za takie filmy były oskarżone o pornografię) to jeszcze się oburza w karygodny sposób. Może i dobrze, że usunęła Cię ze znajomych. Przez takie sytuacje można poznać ludzi.
    Kochanie nic złego nie zrobiłaś, więc głowa do góry. jestem z Ciebie dumna. Mało kto odważyłby się tak zachować :****

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie dość, że zdjęcia nagiej córci do neta nie wrzucam, to nawet w namacalnym albumie jej zdjęcie z pierwszej kąpieli jest niewidoczne i schowane pod drugie. Po prostu są pewne granice.
    Co do koleżanki -
    Jak ktoś nie rozumie, dobrych intencji, to trzeba sie wycofać. Czyjegos myslenia nie da sie tak po prostu przestawić. Czasami ludzie są "ograniczeni", zamykają się w klatkach i nijak nic do nich nie dociera.
    Cóż, przykre, ale poznałaś się na niej... Chociaż tyle...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wierzyć się nie chce... Bardzo dobrze napisałaś! Ja jestem tak impulsywnym człowiekiem, że pojechałabym ostro po całości i napisałabym, że to dziecięca pornografia! Że dziecko to przede wszystkim człowiek! A nie nasza marionetka. Odarła własne dziecko z godności. To ja tu się zamartwiam, że wogóle wrzucam fotki Małego w sieć (wiadomo, że każdy chcę pokazać swoje szczęście) a tu taka...nie powiem kto nie robi sobie nic z nagości... tego nie da się nawet jakoś wytłumaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Koleżanka zaprezentowała poziom gimnazjalisty z tym usuwaniem ze znajomych. Rozumiem, że może mieć inne zdanie, inne przekonania na temat wyrzucania małego golasa w sieć, ale z cytowanych tu komentarzy wygląda, że nie umie dyskutować na poziomie. Ja bym w ogóle z taką osobą nie wchodziła w dyskusję, po co się zniżać do jej poziomu. Nie mam już fb i na szczęście takich koleżanek też. Niektórych ludzi niestety nie zmienisz, a coś wrzucone w sieć zostaje w niej na zawsze, ale najwyraźniej koleżanka w ogóle się tym nie martwi. Jej wybór i jej ryzyko, że może kiedyś tego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeraża mnie bezmyślność osób, które publikują takie rzeczy. Ja na bloga nie wrzucam nawet zdjęć córeczki, a jak już się zdarzy, to nie widać jej buzi. Widocznie Twoją koleżankę zabolała krytyka, skoro usunęła Cię z grona znajomych. Niech kobieta lepiej pomyśli, kto może ten filmik obejrzeć. Może wtedy pójdzie po rozum do głowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie napisałam bym RAZ (choć pewnie nie w komentarzu, tylko w privie) i więcej nie wchodziła w to. Znam taką myśl "głupiemu nie wytłumaczysz jego głupoty. Po prostu nie zrozumie.". Tego się trzymam i to pomaga mi odpuścić z klasą i bez dalszych nerwów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zrobiłabym dokładnie tak samo ;) Szkoda nerwów na taką wymianę zdań - skoro ona i tak twardo trzyma się swojej racji! :)

      Usuń
  13. To ja się zastanawiałam nad publikacją zdjęć gołego brzucha, a co dopiero nagiego dziecka. Nigdy! Nigdy nie wiesz kto to zdjęcie zobaczy, a raz wrzucone do sieci zostaje tam na zawsze. DlategoTwoja reakcja wcale mnie nie dziwi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie nie...nie rozumiem wrzucania zdjęć nawet na nocniczku czy w kąpieli ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. W ogóle nie rozumiem zasypywania sieci zdjęciami dzieci, nie mówiąc już o tak intymnych. Zareagowałaś jak najbardziej normalnie. Nie rozumiem internetowego ekshibicjonizmu i mam wrażenie, że po szaleństwie związanym z FB nastąpiła instagramizacja życia codziennego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałaś rację. Ja uważam, że nie powinno się takich zdjęc czy filmików pokazywać. To są nasze dzieci. A w sieci nie wiadomo kto to tak naprawdę oglada.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tragedia, ręce opadają! Co za ''koleżanka''. Tak, fb tylko od tego by się zachwycać, broń Boże skarcić:) Mój kolega kiedyś dodał zdjęcie swojej Córeczki, kiedy robi kupkę, przecierałam oczy ze zdumienia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przykład nr 2 koleżanka opublikowała zdjęcie w baseniku rocznej córeczki na golasa bez majtek tak, że wszystko to co ma między nóżkami widać. Napisałam do niej prywatną wiadomość co otrzymałam w odpowiedzi "bylam swiadoma jak wrzucalam zdjecia natalki.niewidze nic dziwnego w zdjeciu dziecka bawiacego się w baseniku.pozdrawiam", nic więcej nie napisałam masakra :/

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Archiwum

Flickr Images