Budujemy dom

czerwca 29, 2015

Budzisz się rano, przez okno wpadają ciepłe, poranne promyki słońca, słyszysz ćwierkot ptaszków i szum drzew, przecierasz jeszcze zaspane oczy, leniwie się przeciągasz, bez dwóch zdań wiesz, że nastał nowy dzień.
Wstajesz po cichutku by nie obudzić małżowinki, schodzisz po schodach, w kuchni nastawiasz wodę na kawę, otwierasz okno i wychodzisz na taras, by poczuć na twarzy ciepły, letni powiew wiatru, usłyszeć ćwierkot ptaszków, bzyczenie muszek, szum drzew, poczuć jeszcze nie gorące poranne promyki słońca, zamykasz oczy, by poczuć tą bliskość przyrody każdym zmysłem. I tak trwasz, chwilę, bo tą ciszę przerywa gwizdek czajnika. Wracasz do kuchni zalewasz kubek z kawą do połowy, resztę uzupełniam mlekiem i wędrujesz delektować się poranną kawą na taras. Wyciągasz nogi, bierzesz łyk kawy, zamykasz oczy. Myślisz chwilo trwaj. Napawasz się ciszą tylko chwilę, bo przerywa ją szczekanie psa i krzyk dziewczynek. Pierwsza wybiega sunia, za nią Lulcia, a tuż za nią pomalutku, z dużą ostrożnością Calineczka, przybiegają na taras, wtulić się w mamę, dać jej porannego buziaka. Czas budzić tatę i robić śniadanie.

Pięknie napisane powiedzieć można, wymarzony poranek, we własnym domu, na własnym tarasie, o którym zawsze marzyłam. W końcu się ziścił, spełnił, jeszcze nie do końca, ale już bliżej jak dalej. Pracę trwają i już niebawem tak właśnie będą wyglądać nasze wspólne poranki w naszym wspólnym, własnym, wymarzonym, wyśnionym domu. I wiecie co. Wszystko o czym marzyłam, śniło, spełniło się, mam to. Marzyłam o wielkiej miłości, o dwóch słodkich córeczkach i o tym by móc napić się kawy na własnym tarasie.



Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

19 komentarze

  1. Cieszę się ogromnie :* Pisałam już kiedyś, ze warto mieć marzenia i dążyć do ich spełnienia. Mieć cel i robić wszystko, by go osiągnąć :)
    I Ja realizuję powoli swoje cele, marzenia :) Już w lipcu ruszamy z budową :) Trochę przeraża mnie, że będę praktycznie mieszkać w lesie, ale z drugiej strony... natura na wyciągnięcie ręki, z dala od wścibskich sąsiadów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za budowę i czekam z niecierpliwością na wielki finał.

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę kochana. Wiedziałam już wcześniej o planach ale nie mówiłaś nic, że to już tak blisko! My za miesiąc przeprowadzka do szczęścia brakuje mi tylko właśnie tej drugiej calineczki. Może Bóg da ale na razie coś nie wychodzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że i u Was pojawi się druga Calineczka bądź Calinek

      Usuń
  3. Cieszę się Kochana, ze Twoje marzenia się spełniają. Ja swoje już dawno zrealizowałam i od kilku dobrych lat cieszę się poranną kawą na tarasie nadsłuchując biegnących bosych stópek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wniosek? Trzeba marzyć i wierzyć, że czas przyniesie spełnienie :)

    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobno jak się mocno marzy to marzenia się spełniają. Ja też marzę o domku, o ciszy i spokoju. O braku sąsiadów za ściana, pod podłogą, nad sufitem. ;) O tarasie i wolności, o placu zabaw dla mych dzieci. ;) Oj tak się rozmarzyłam bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc nie pozostaje nic innego jak marzyć o marzeniach by się spełniły.

      Usuń
  6. Gratuluję :) ...i jednocześnie zazdraszczam. ;) js też marzę o wlasnym domu. Właśnie domu, nie mieszkaniu, ale do realizacji jeszcze hohoho... Daleko. Najpierw wypadałoby chociaż adres przyblizony ustalić, a u nas nawet to jest na razie niewykonalne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam u Was najpierw o ustalenie tego przybliżonego adresu :)

      Usuń
  7. Moze I my kiedys dorobimy sie wlasnego, a domek przeuroczy.. ciekawe jak go urzadzicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym jak go urządzimy mam nadzieję, że kiedyś przekonasz się na własnych oczach :)

      Usuń
  8. Mnie tez się spelnily marzenia i wlasnym domu..mieszkamy niecaly rok :)
    Z tym ze te poranki nie są takie sielskie ze względu na budzaca się z fochem córeczką :p Ale jeszcze trochę i wyrosnie z tego.
    Trzymam kciuki żeby wszystko się spełniło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten idealny poranek wygląda w marzeniach, bo i u nas często po przebudzeniu są fochy

      Usuń
  9. Super, super, super!!!!!! :) Jak masz jakąs fajną działkę w okolicy i chciałabyś mieć przemiłą rodzinkę za sąsiadów to daj znać :P szukamy miejsca na nasz dom :)
    A Wam gratuluję decyzji i trzymam kciuki za szybką realizację planów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak się właśnie składa, że są u nas w okolicy działki na sprzedaż, więc jeśli serio serio jesteście zainteresowani odezwij się.

      Usuń
  10. Dopóki człowiek nie doświadczy posiadania własnego domu, nie wie jakie to fajne uczucie. Szkoda, że w obecnych czasach kupno mieszkania lub wybudowanie domu to zbyt ciężkie przedsięwzięcie dla większości ludzi.

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Flickr Images