Pożar na talerzu, czyli kotlety pożarskie
maja 24, 2015Lubimy piersi kurczaka, ale standardowe smażone w panierce znudziły mi się, w poszukiwaniu inspiracji znalazłam kotlety pożarskie.
Jesteście gotowe na pożar na talerzu !
Zaczynamy !
Składniki na kotlety:
- pierś z kurczaka u mnie dwie podwójne
- 1 jajko osobno białko i żółtko
- 1 kopiasta łyżka stopionego i schłodzonego masła
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 łyżki tartej bułki
- pęczek szczypiorku
- sól
- pieprz
- jajko
- bułka tarta
- mąka
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę, bądź mielimy w maszynce do mielenia mięsa o największych oczkach (ja tak zrobiłam). Do mięsa dodać zmiażdżony czosnek, sól, pieprz do smaku i wszystko dokładnie wymieszać. W misce utrzeć żółtko z masłem, dodać do mięsa, wymieszać. Szczypiorek posiekać, dodać do mięsa, następnie dodać tartą bułkę wszystko razem wyrobić. Na koniec ubić na sztywno białko dodać do wcześniej wyrobionej masy mięsnej, delikatnie wymieszać. Zwilżonymi dłońmi formujemy kotlety. Obtaczamy je najpierw w mące, potem w jajku, a na koniec w bułce tartej i smażymy na maśle klarowanym, na złoty kolor z obu stron, najlepiej pod przykryciem.
Podawać z ulubionymi dodatkami. U nas kasza pęczak i buraczki.
Smacznego :)
Szczypta o Mnie
1 komentarze
Znam inną wersję kotletów pożarskich, ale Twoje kurcze wyglądają apetycznie :) Chyba sobie wypróbuję ten Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńSkoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.