Słoneczko
lutego 24, 2015Jak wiecie zmieniliśmy logopedę i to był na tą chwilę dobry ruch. Po ostatniej wizycie, zapytałam się o dodatkowe spotkania prywatnie, ale Pani logopeda na tym etapie odradziła. Po pierwsze za mała, a po drugie dajmy czas i zobaczmy jakie efekty przynosi terapia.
Na ostatnich zajęciach na falę poszły ćwiczenia z literką F i W.
Ćwiczenia polegały na odpowiedzeniu przez Lulcię co znajduje się na danym obrazku, jeśli nie wiedziała co Pani logopeda powtarzała wyraz, a następnie to samo miała zrobić Lulcia. Z literką F poszło dość gładko, schody zaczęły się przy W, a szczególnie przy słowach TRAWA i PIWONIE. Praca domowa do następnej wizyt powtarzanie słówek na F i W z zeszytu.
Zaczęłyśmy powtarzanie, ale nie oszukujmy się powtarzajmy słówka przez kolejne dwa tygodnie z obrazków wklejonych do zeszytu, po jakimś czasie staje się nudne. Jako, że chcę byśmy ćwiczyły zaczęłam przeszukiwać internet i natknęłam się na interesującego bloga http://agata.skaruz.com, na którym znalazłam dużo przykładów różnych ćwiczeń logopedycznych. Najbardziej interesującym na tym etapie wydała mi się gra słoneczko. I nie pomyliłam się :)
Do stworzenia słoneczka potrzebujemy żółtego papieru kolorowego, z którego wycinamy okrąg nasze słoneczko i promyczki naszego słoneczka. Na promyczkach zapisujemy wyrazy, które mamy ćwiczyć. Na środku układamy nasze słoneczko bez promyczków, w rączce trzymam promyczki, które Lulcia losuje, czytam jej dany wyraz, jeśli powtórzy go bezbłędnie promyczek wędruje do słoneczka. Jeśli wyraz powtórzy źle odkładamy go na bok i na sam koniec wracamy do niego. Zabawa się kończy ułożenie całego słoneczka z promyczkami. Jest to zdecydowanie lepsza forma nauki połączona z zabawą. Oczywiście zdarzyło się nam podczas zabawy wylosowane nieszczęsne słowa PIWONIE i TRAWA, jak same słowa przeczytałam Lulcia zaczęła płakać. Od razu je odłożyłam i wróciłyśmy po krótkiej rozmowie do próby powtórzenia ich, co w końcu za którymś razem się udało. Zachęciłam Lulcię tym, żeby spojrzała jak mało brakuje do ułożenia pełnego słoneczka ile promyczków dobrze powtórzyła i że jak wolno będzie powtarzać to powtórzy bo umie, potrafi. Zmobilizowałam ją i udało się !
Jeśli znacie jakieś zabawy logopedyczne na powtarzanie słówek, chętnie je poznam, albo jakieś adresy ze stronkami lub blogami. Piszcie.
Szczypta o Mnie
18 komentarze
Fajnie, że logopeda okazała się uczciwą osobą i nie próbuje Was naciągnąć na dodatkowe zajęcia prywatne. Osobiście takim ludziom ufam najbardziej.
OdpowiedzUsuńStefano dopiero raz był na zajęciach, bo poniedziałkowe spotkanie wypadło (jutro kolejne i później piątek by odrobić poniedziałek). Naturalnie po jednym spotkaniu efektów spodziewać się nie można, ale jestem dobrej myśli.
Zabawa w słoneczko bardzo fajna. Będę o niej pamiętać na przyszłość.
Daj Ewcia znać po jakimś czasie jakie u Was terapia przynosi efekty.
UsuńI dobrze, ze zmiana logopedy wyszła Wam na dobre. Co do słoneczka,super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo cieszę był to dobry ruch :) Jeszcze Lulcia musi się do nowej cioci przekonać/
UsuńSuper zabawa. Może stworzycie z Lulcią coś podobnego tj np wytniecie lalkę i i poszczególne części garderoby by ją ubrać, takie jak sweter, rękawiczki, futro ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł :) Gorzej z realizacją bo ja aż tak zdolna w rysowaniu nie jestem. Słoneczko to co innego :)
UsuńDobrze, że są uczciwi ludzie, którzy nie tylko próbują naciągnąć. Powodzenia w ćwiczeniach. Naslonecznej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że nasza nowa "ciocia" to uczciwa babka :)
UsuńBardzo fajna zabawa. I wytrwała dziewczynka :).
OdpowiedzUsuńZ tą wytrwałością bym polemizowała hehehe
UsuńSwietna zabawa. Cos mi sie wydaje, ze troszke problemow logopetycznych Starszakiem tez bede miala, wiec moze sciagne pomysl I tez sie z nimi tak pobawie ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Miniu :)
UsuńSuper zabawa :-)3mam kciuki za piwonie i trawe :-)
OdpowiedzUsuńPiwonia i trawa już opanowane teraz na tapecie jest FUTRO i FORTEPIAN :)
UsuńFajnie, że logopeda się Wam trafiła uczciwa :)
OdpowiedzUsuńMiałam mnóstwo ćwiczeń logopedycznych, ale straciłam je kiedy mi się dysk popsuł :/
Poszperam w swoich starych pudłach z materiałami, może tam coś znajdę :)
Jak coś znajdziesz daj znać.
UsuńBywają na tym świecie dobrzy ludzie,którym zależy na dobru innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawa zabawa jednak nie wiem czy u syna by się sprawdziła, choć syn jeszcze mały ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.