Kulinarna niedziela
lutego 22, 2015Odkąd jestem na zwolnieniu mam dużo więcej czasu na spędzanie go m.in. w kuchni i na kuchenne wariacje :) I tak w niedzielę wyczarowałam.
Lasagne ze szpinakiem
Składniki:
- makaron lasagne
- 400 gr sera żółtego
- ok 1 kg szpinaku u mnie mrożony
- 3 cebule
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy (pieprz, sól, pieprz kolorowy, gałka,poeprz biały)
- 2 łyżki masła i mąki
- 400 ml mleka u mnie 2%
Na niedzielny deser na talerz trafił jabłecznik.
Składniki:
- 1 szklanka cukru
- 1 kostka margaryny
- 5 żółtek
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- ok. 2 kg jabłek
- cukier i cynamon
Można jeszcze, z białek, które nam pozostały z jajek ubić pianę i dodać do nich kisiel. Taką masę wykładamy na jabłka, a na to drugą część ciasta.
A na kolację zrobiłam pastę z jajek i avocado wg. przepisu Melanies fashion i bez dwóch zdań pasta jest przepyszna pochłonęliśmy ją w mig, a Lulcia nie mogła się od niej oderwać. Z pewnością zagości u nas na stałe w menu.
Smacznego
Szczypta o Mnie
14 komentarze
Lasagne palce lizać! Wolny czas daje dużo możliwości, nam niestety ciągle go brakuje... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak pracowałam też ciągle narzekałam na chroniczny brak czasu.
UsuńLasagne ze szpinakiem jeszcze nie jedłam - u nas króluje albo tradycyjne albo z grzybami (a płaty kupuję swieżę, nie trzeba wtedy gotować). Wczoraj zajadalismy się Cannelloni, wyrobu teściowej.
OdpowiedzUsuńp.s.ale mi smaka na jabłecznik zrobiłaś!!
Ja nie widziałam u nas świeżych płatów do lasagne. Z mięsem też lubię, ale wolę ze szpinakiem, po za tym w takiej postaci mogę przemycić szpinak, który Lulcia zje.
UsuńSzpinak i pasta ale zgłodniałam, dawno tak nie było podczas czytania przepisów chyba trafiłaś w mój gust
OdpowiedzUsuńTo Patrycja zakasaj rękawy i do roboty :)
Usuńzjadłabym:-) oj zjadła:-)
OdpowiedzUsuńDo dzieła :)
UsuńJabłecznik nie moje smaki,ale zapiekanka jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńA dla mnie jabłecznik jest wybawieniem bo mogę w tej postaci pojeść jabłek.
UsuńSzczypta, pogotuj mi cos,bo mi sie nie chce jesc ciagle tego samego :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym Ci coś pogotowała, ale co z dostarczeniem ?
UsuńMasz pomysł ?
O ja Cię same pyszności! Ja taka głodna w pracy siedzę a ty mi takiego smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńZapiekankę i pastę na pewno zmałpuje ;-)
OdpowiedzUsuńSkoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.