Beautiful Body Project
sierpnia 13, 2013Moje ciało po ciąży zmieniło się ?
Zmieniło się na udach mam widoczne małe, bo małe, ale są rozstępy, brzuszek nigdy nie będzie już tak idealnie płaski i umięśniony jak był, piersi po karmieniu też nie są już tak jędrne, jak były, ale generalnie po moim osobistym wyzwaniu, które podjęłam, reasumując jestem zadowolona ze swojego ciała. Może jestem w grupie tych kobiet z mniejszości zadowolonych ze swojego po ciążowego ciała, większość moich koleżanek, nie pochlebnie wypowiada się o swoim po ciążowym ciele, czy słusznie ? Przecież każda z nas jest inna, każda z nas ma inne ukryte piękno w sobie. By to wielu zakompleksionym kobietą udowodnić wyzwanie podjęła Jade Beall z USA. Jade gdy jej synek miał 5 tygodni zrobiła sobie sesję fotograficzną z maluchem. Do odważnych świat należy i Jade mimo swoich niedoskonałości zdjęcia umieściła na fb i blogu.Zainteresowanie jej sesją przeszły jej oczekiwania, Jade otrzymała setki maili od kobiet, które postrzegają swoje ciało w najgorszych aspektach, takie od których wymaga się bycia sexi-mamą. Jade uświadomiła sobie skale problemu i potrzebę pomocy. Zaprosiła do swojego studia kobiety i opowiedziała ich historię, bez photoshopa, bez polepszaczy, pokazała je takie jakie są, pokazała ich naturalne piękno, a przede wszystkim zmieniła ich pogląd postrzegania samych siebie. Dziś do projektu Jade może dołączyć każda z nas. I tak powstał projekt "Piękne ciało" ("A Beautiful Body Project"): ruch,
który ma na celu zmianę sposobu, w jaki przedstawiane są kobiece ciała w
mediach. Wszystko po to, by kobiety mogły czuć się pięknie bez
Photoshopa.
http://www.abeautifulbodyproject.com/
12 komentarze
ja jestem za, dlaczego mamy sie kryc z rozstepami po dzieciach, dlaczego mamy budzic sensacje- ja jestem dumna z moich roztepow, bo ile kobiet moglo by oddac wszystko aby nosic pod serduszkiem malenstwo
OdpowiedzUsuńPiękne słowa.
UsuńOdwaga...piękno. Ja mam rozstępy. Mówię o tym, nie pokazuję. A nie mogę powiedzieć, że nie lubię bo to Majusi domek był :) Skoro jej było tam tak wygodnie że musiała się maksymalnei rozepchać to nic...walcze z nimi powoli...jak będzie to będzie
OdpowiedzUsuńPięknie napisane. Przyznam się, że nie słyszałam o tym projekcie, ale jest genialny. Brawo za odwagę!
OdpowiedzUsuńHmmm... Ja rozstępów nie miałam, ale ujędrnienie niektórych okolic na pewno by nie zaszkodziło:D
Ale nie rozpaczam z tego powodu, póki co:)Ale kiedyś może wezmę się w końcu za siebie:)
Kampania super! Lubię nowinki '' ze świata'', które zamieszczasz na swoim blogu!!!
Staram się wyszukiwać te nowinki ze świata i jak Tylko coś ciekawego znajdę chętnie się z Wami tym dzielę :)
UsuńJeśli mam być szczera to te zdjęcia niezbyt mi się podobają... Oczywiście rozumiem, że ciąża zmienia ciało i nie wymagam, by potem mamy wracały do figury wychudzonych modelek, ale same zdjęcia mi jakoś nie pasują... Podobała mi się za to akcja Dove, gdzie w fajny sposób fotografowano kobiety o różnych kształtach, a nie tylko chudzielce. Więc nie wiem, może to kwestia fotografa i ujęć...
OdpowiedzUsuńAla u mnie na blogu tylko szczerość :)Ciekawa jestem czy prezentowane zdjęcia nie podobają Ci się bez względu na to czy w ciąży jesteś czy nie, czy bycie w ciąży i zmiana Twojego ciała zmienia wizerunek i postrzeganie tych zdjęć, bo ja jako była ciężarna może patrzę na nie przez inny pryzmat ?
OdpowiedzUsuńSądzę, że to kwestia fotografa i ujęć, a nie tego, że nie byłam w ciąży. Bo perspektywę też mam inną niż zwykły ludź... Sama mam mocno zmienione ciało przez chorobę ( w tym też np. piersi, teraz są zwyczajnie obwisłe, bo duży spadek wagi spowodował, że z pokaźnych zrobiły się małe). Sama akcja dla mnie słuszna, ale w tych zdjęciach tu pokazanych coś mi nie pasi i nie chodzi o rozstępy, cellulit, piersi... Jedno, które jest ok to to z karmiącą matką. Może dlatego, że widać jej twarz, jej uśmiech, a na pozostałych są jakieś takie bezoosobowe brzuchy, brakuje mi tam radosnych twarzy matek. Dlatego pewnie jakby inny fotograf robił zdjęcia tym samym kobietom, pewnie by mi się podobały.
UsuńJa też rozstępów nigdy nie miałam, chociaż cellulit na pupie jest :/ Ja czuję się tak samo 'piękna' jak przed ciążą. Jedynie moje piersi błagają o ujędrnienie :P
OdpowiedzUsuńI tak trzymajmy kobitki ja to nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że po ciąży czuję się piękniejsza niż przed, czuję się taką prawdziwą, spełnioną kobietę, jedynie jak u Ciebie Miniu piersi są na cenzurowane po 1,5 rocznym karmieniu i tak dzięki temu, że do biuściastych nie należę, a do tych drobniejszych to moje piersi wyglądają lepiej niż biuściastych :) Więc w czymś jest plus małego biustu:)
OdpowiedzUsuńA ja ze swojego ciała też jestem dumna, nie mam ani jednego rozstępu a brzuszek jest prawie taki jak przed ciążą, szczerze mówiąc samej mi w to ciężko uwierzyć bo przecież mieszkały tam trzy moje brzące :)
OdpowiedzUsuńJestem ZA takimi kampaniami, mnie osobiście zdjęcia się podobają :)
Po ciąży zostało kilka rozstępów :/ No ale cóż. Noszenie pod serduchem swoje dzieciątko przez 9 miesięcy kosztem rozstępów-mała cena. Czasem myślę sobie, kurcze jak moje ciało się zmieniło, wygląda nie tak jakbym chciała, ale wystarczy tylko że spojrzę na moją dziecinę i już nie mam kompleksów :) Mąż od początku zawsze mi mówił, że dla niego jestem najpiękniejsza, urodziłam mu córeczkę a to czyni mnie jeszcze piękniejszą :) Uważam, że takich sesji jak ta powinno być więcej. Spora grupa kobiet ma kompleksy po porodzie, nie może pogodzić się ze zmianami w swoim ciele i nie akceptują swojego ciała. Uważają, że nie będą akceptowane przez męża, znajome, społeczeństwo...a to wszystko dlatego, że wszędzie promowany jest piękny, idealny wygląd. Kiedy kobieta nie dorównuje temu kreowanemu głównie przez media ideałowi, czuje się zakompleksiona.
OdpowiedzUsuńSkoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.