Jak to jest być starszą siostrą

kwietnia 29, 2015

Lulcia nasza kochana duża, mądra dziewczynka, a od niedawna raczkująca w nowej roli starszej siostry.
Czy się martwiłam jak to będzie kiedy na świecie pojawiła się Calineczka, jak na nią zareaguje Lulcia, czy będzie zazdrosna, tak naprawdę chyba nie miałam czasu na to by się o to zamartwić. Bo przyjście Calineczki wszystkich nas zaskoczyło i Lulcię też. Bo kiedy Calineczka grzecznie siedziała w brzuszku Lulcia wiedziała i była przygotowana na to, że pojawi się kiedy na dworze będzie ciepło. Stało się jednak inaczej. Pierwsze moje obawy pojawiły się kiedy rodzice jeździli codziennie do szpitala. Lulcia wracała ze żłobka, jedliśmy wspólnie obiad i zawoziliśmy ją do dziadków, a rodzice do szpitala, od dziadków odbieraliśmy ją kiedy już była pora spania, więc przed spaniem był czas na bajkę. Tak naprawdę tego czasu od nas dla niej miała bardzo mało, ale ona okazała się dużą, mądrą dziewczynką. Doskonale rozumiała, że mama musi jechać do szpitala z mleczkiem dla Calineczki, ba sama często mi asystowała przy odciąganiu mleczka i jego pakowaniu, czy pakowaniu świeżo wypranych ubranek dla młodszej siostry. Codziennie po powrocie ze szpitala prosiła o pokazanie nowych zdjęć siostry i ciągle się dopytywała kiedy w końcu ją zobaczy i czemu nie może iść do szpitala. Wspólnie całą naszą trójką wybieraliśmy imię dla Calineczki.
Kiedy w końcu nadszedł ten długo wyczekiwany moment wyjścia ze szpitala, ponownie pojawiły się obawy. Ale chyba ponownie bez podstawnie ( no chyba, że sceny zazdrości przychodzą później ).
Lulcia doskonale odnajduje się w roli starszej siostry, asystuje przy przewijaniu podaję pieluszkę, kremik, czy mokrą chusteczkę, szykuje ubranka, asystuje przy kąpieli, a kiedy Calineczka zapłacze pierwsza leci do łóżeczka podstawia krzesełko głaszcze po buźce mówiąc "Już jestem kochanie", po czym próbuje wepchnąć dydola do buźki co idzie opornie Calineczka nie lubi ssać plastiku, następuje uruchomienie karuzeli i dokładne, szczelne przykrycie, czasem aż za bardzo Calineczka nakryta jest łącznie z główką. Dziewczynki mają już wspólny wieczorny rytuał czytania bajki w łóżku Lulci, leżą razem obok siebie i słuchają bajkowych opowieści. Ranek wita zawsze buziakiem, albo głaskaniem siostrzyczki, jak wraca ze żłobka pierwsze kroki kieruje do łóżeczka siostry. Czasem się tylko oburza kiedy wieczorem po bajce biorę Calineczkę na karmienie idziemy wtedy do drugiego pokoju, Lulcia zostaje wtedy sama i co słyszę od niej "Że tak się nie robi, że małych dzieci samych się nie zostawia".
Przed nami pierwszy spacer z Calineczką, Lulcia intensywnie ćwiczy prowadzenie wózka i już się doczekać nie może, ja zresztą też :)

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

13 komentarze

  1. Brawo dla Lulci - zuch dziewczyna. O takim scenariuszu marzy chyba każda kobieta spodziewająca się drugiego dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby jej tak zostalo :) super,ze tak pieknie sprawdza sie w roli Starszej Siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale Lulcia zareagowała, jest mądrą dziewczynką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż łza się w oku zakręciła :) Cieszę się ogromnie z Waszego szczęścia. A Lulcia jest mądrą dziewczynką i co do tego nie mam wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale, wspaniale kochana! Masz fantastyczną córkę, ja z obserwacji widzę zupełnie inne stosunki między rodzeństwem dlatego z całego serca gratuluję Ci, że tak cudownie wychowałaś córeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzorowa rodzinka :) A Lulcia jest wrażliwą dziewczynką i mądrą. Jak czytam, że mówi do siostrzyczki "już jestem kochanie", to aż się serce raduje. Pięne sceny :) No i Lulcia jest w takim wieku, że lubi pomagać, asystować. Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. powiem Tobie że przez 3miesiące sceny zazdrości u nas nie wystąpiły, Ątusia jest super siostrą dla swojego braciszka :) cieszę się że u Was też dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby Lulcia nie okazywała większej zazdrości. I brawo dla tak troskliwej siostry :) U nas raczej starszak zazdrosny nie był o młodszego. Za to dziś kiedy mają starszy 8 lat, a młodszy 6 to ten młodszy czasem mi wypali tekstem, że czuje się odsunięty, jakbym go mniej kochała, bo więcej niby Ksawkowi mówię czy o coś go proszę, a młodszego niby nie. Hmm... Ciągle się zastanawiam jak to z tą zazdrością będzie po urodzeniu trzeciego Bąka :) Chyba najgorzej będzie właśnie z Patrykiem! Bo to taki mamusiny cycek jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana Lulcia, aż się wzruszyłam. Jak by jeździliśmy codziennie do szpitala to podziwaiałam rodziców, którzy w domu zostawiali starsze pociechy - pytałąm sama siebie jak oni dają sobie radę, Dzieli byliście i Lulcia też. To już duża i mądra dziewczynka :)

    U mojej siostry między córkami są dwa lata różnicy i gdy urodziła się młodsza to starsza siostrzenica była okropnie zazdrosna, Urządzała swojej mamie okrutne sceny i kazała zanosić sisotrę do babci.

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas jest 2,5 roku różnicy. Początki były trudne z powodu totalnej rewolucji i dlatego, że dwie dziewczyny mocno wymagające jako niemowlaki. Teraz już ze sobą się bawią, młodsza wpatrzona jest w starszą, ale zaczynają się kłótnie i rywalizacja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie się sprawdza w roli starszej siostry :) Ciekawa jestem jak będzie u nas niedługo, z różnicą ponad półtora roku:) Pozdrawiam i gratuluję drugiej córeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No i pięknie, brawa dla starszej siostry, która na pewno będzie najlepszą kumpelą dla Lenki.

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Flickr Images