Kosmetyki moich dziewczynek
marca 14, 2016Drogeryjne półki uginają się od nadmiaru kosmetyków dla dzieci. Wchodzisz, stajesz, patrzysz i dostajesz oczopląsu, nie wiesz, który kosmetyk wybrać, który będzie najlepiej pielęgnował delikatną skórę Twojego maluszka, nie podrażni jej, nie uczuli. Dodatkowo zalewana jesteś informacjami o cudownych kosmetykach przez pediatrę, panią farmaceutkę,o nowościach kosmetycznych czytasz w poradnikach dla rodziców, a na dokładkę w telewizji między wiadomościami, a pogodą w bloku reklamowym zapewniają Cię o super jakości najnowszego płynu do kąpieli. I co można zgłupieć. Bo przekraczasz próg sklepu z zamiarem kupna płynu do kąpieli, ale który wybrać, bo jeden jest bez oliwki i może wysuszyć skórę maluszka, więc dodatkowo zalecają byś kupiła nawilżające mleczko do ciała i szampon do włosków, który nie szczypie w oczy, przydałby się również krem do buzi po kąpieli, na każdą pogodę i ten na zimę, a może jeszcze mleczko oczyszczające do pupy, bo jak dzieć strzeli nr 2 trza czymś pupkę oczyścić, a potem ją nasmarować co by się nie odparzyła i co wychodzisz ze sklepu z wielką torbą wypchaną kosmetykami, a miałaś przecież kupić tylko płyn do kąpieli.
Znasz ten problem.
Ja na szczęście go nie mam. Bo w kosmetykach przyjęłam zasadę, kupuję tylko te naturalne, z krótkim składem i ograniczyłam je do minimum, chcesz wiedzieć jakiego minimum.
Mydło marsylskie to naturalne francuskie mydło, w którego skład wchodzą tylko 100% naturalne oleje roślinne takie jak: olej palmowy, oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów. Jest to jedno z najstarszych, tradycyjnie wyrabianych mydeł. Dostępne w kostce bądź w płynie, nie podrażnia delikatnej skóry dziecka, u nas od 3 mc życia, używamy tego w płynie ze względu na łatwość aplikacji na skórę naszej Calineczki.
Kokosowy olej nierafinowany o jego właściwościach nie będę się Wam rozpisywać, napiszę Wam do czego my go używamy. Oleju kokosowego używam do olejowania włosów Lulci, olejowałam również główkę Calineczki przed kąpielą gdy miała ciemieniuchę by zmiękczyć żółtą łuskę, smarujemy olejem ciało dziewczynek (tylko wtedy gdy skóra tego wymaga jest przesuszona), stosuję również w razie godziny W na pupę pod pieluszkę u Calineczki.
Chusteczki nawilżone do pupy tylko jednej firmy tylko z Netto i używamy tylko w sytuacjach gdy nie mamy dostępu do bieżącej ciepłej wody, gdy dostęp do bieżącej wody jest to pupę po zmianie pieluszki myjemy właśnie pod wodą, dlatego paczka chusteczek starcza nam na bardzo długo. A czemu chusteczki te mokre tylko z Netto, bo nie mają w swoim składzie całej tablicy Mendelejewa. A szczegółowe informacje o chusteczkach i innych kosmetykach pod względem ich dokładnego składu możecie poczytać TU
Mydło Aleppo to nazwa jednego z najsłynniejszych mydeł na świecie, nazwa jego pochodzi od nazwy miejscowości w w północno-zachodniej Syrii gdzie mydło jest wyrabiane od 2000 lat. Mydło jest w 100% naturalne składające się z oliwy z oliwek i oleju laurowego. Mydło posiada bogate właściwości myjące, kojące, nawilżające oraz lecznicze, posiada właściwości odkażające i przeciwzapalne. Jest uniwersalne i może być stosowane przez całą rodzinę nie tylko dzieci. U nas mydła Aleppo używamy dla Lulci myjemy mydełkiem jej ciałko oraz włoski, a mama mydła używa do mycia twarzy.
Pasta do zębów u nas albo naturalna pasta do zębów, albo bananowo-miętowa pasta do zębów Tołpy. A Tołpę kochamy za jej smak, naturalny smak, bo pasta w swoim składzie nie zawiera alergenów, PEG, SLS-u i alkoholu, zastosowano w niej bezpieczne spożywcze barwniki oraz xylitol, fluorek sodu, ekstrakt z lukrecji, betaina.
Na koniec dodam, że jeśli nasze naturalne kosmetyki się skończą, a nie kupimy ich w zwykłej drogerii tylko kupimy w sklepie z naturalnymi kosmetykami przez internet z wysyłką trochę to trwa, wtedy posiłkujemy się kosmetykami z Rossmanna i to nie żadnymi Ziajkami czy Johnosonem tylko wewnętrzną marką Rossmanna Babydream, które mają jak na drogeryjne kosmetyki rewelacyjny skład i bardzo przystępną cenę.
I to by było na tyle. Jak widać minimalizm pełną gębą, ale póki co nie zamierzamy tego minimalizmu zmieniać bo dobrze nam z sobą.
A Wy jakich kosmetyków dla swoich pociech używacie ?
Czy również kierujecie się zasadą im mniej tym lepiej w tym przypadku ?
Szczypta o Mnie
7 komentarze
Ja tez stawiam na naturę jeśli chodzi o pielęgnacje u Riczi.Sama tez odchodze od drogeryjnych kosmetyków.Moja kolorówka to już prawie w 100% minerały a pielęgnacja w trakcie reformy. Dla córeczki używam między innymi tego co Ty ;-) Olej kokosowy,babydreamy hippy i naturalne mydło.
OdpowiedzUsuńNa szczęście Michaś ma mało wymagającą skórę i nie potrzebuje wielu kosmetyków. Coś do mycia i bardzo okazjonalnie coś do pupy. A mydło aleppo również uwielbiam i sama używam, za to zaciekawiła mnie pasta, tym bardziej, że lubię Tołpę.
OdpowiedzUsuńOjej,ojej.. ja uwielbiam naturalne kosmetyki,wiec stosujemy je wszyscy. Dla chlopcow plyn do mycia Earth Baby (szampon I plyn w jednym), do zebow roznie,chociaz teraz kupilam eukauliptusowa paste, do pupy (jak cos grubszego ) Water Babies 99% wody I 1% ekstraktu z grejpfruta. To tyle chyba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydło marylskie to świetny produkt, moj mąż kiedyś dostał uczulenia i to ono mu pomogło je zwalczyć
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie stosowałam oleju kokosowego, ale inni instruktorzy jak się zaczną rozpisywać o właściwościach tego oleju to końca nie widać.
OdpowiedzUsuńU Nas również królują naturalne kosmetyki, zanim coś kupię, sprawdzam skład. Mydło aleppo uwielbiam i pomaga mi z moimi problemami skórnymi. Babydream uwielbiamy również i często kupujemy.
OdpowiedzUsuńSuper, że o tym napisałaś. Szukam właśnie dla Tymsoniego czegoś fajnego :)
OdpowiedzUsuńSkoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.