Bajka improwizowana

lutego 09, 2018

Nie tak dawno odwiedziliśmy całą rodziną Teatr. Dla naszej najmłodszej pociechy był to jej pierwszy raz. 


Wybraliśmy się na bajkę improwizowaną w wykonaniu grupy teatralnej Impro Atak.
Bajka improwizowana to forma teatru improwizowanego znanego również jako impro, gdzie aktorzy improwizują, grają spontanicznie, nie mają scenariusza.


Tak też było podczas naszej improwizowanej bajki. Odbyliśmy niesamowitą podróż dzięki dziecięcej wyobraźni, bo tylko wyobraźnia nas ograniczała. W naszej bajce rolę, stroje, charakter postaci wymyślały dzieci. I tak w naszej bajce zagrali:
Wróżka Zębuszka (postać wymyśliła moja Lulcia) dobra, uśmiechnięta, przyjacielska (grana przez mężczyznę w pieknej różowej sukni z peruką na głowie)
Zebra szalona, zawsze uśmiechnięta (w postać zebry wcielił się aktor)
Pomidor mieszkał razem z Cyganką i był dobry (aktorka)
Cyganka zła, przebiegła (aktorka)
Stroje wybrane, role osadzone, a więc można było zaczynać naszą wspólną improwizację. Powiem Wam, że niezły trzeba mieć kunszt sztuki aktorskiej by tak po prostu z buta, na poczekaniu wymyślić i przedstawić, a przede wszystkim zainteresować małego widza sztuką robioną na naszych oczach.

I tak Wróżka Zębuszka mieszkała z poczciwą przyjaciółką Zebrą i miały ogromne marzenie polecieć w kosmos (marzenie również pomysł mojej Lulci) by tam przechwycić wszystkie możliwe zęby kosmitów, bo tu na ziemi zbieranie zębów już stało się nudne, a kosmos, kosmici i ich zęby to dopiero wyzwanie. Podczas przygotowań do lotu w kosmos Wróżka Zębuszka popełniła mały błąd otóż moi drodzy wyrwała ósemkę Cygance jak się okazało wyrwała nie ten ząb. Cyganka jest strasznie zła bo wciąż ją boli ząb szóstka i miejsce po wyrwanej ósemce ze swojej złości sprowadza na ziemię brak słońca przez co jej pomidor przestaje rosnąć. Pomidor w tak młodym wieku nie chce ginąć postanawia odszukać Wróżkę Zębuszkę by ta naprawiła swój błąd. Jak to w bajkach wszystko kończy się happy endem. Mogę Wam zdradzić zakończenie naszej bajki bo podejrzewam, że druga taka bajka nie będzie miała miejsca. Świetliki (grane przez dzieci z widowni) skutecznie usypiają Cygankę i wtedy Wróżka Zębuszka umieszcza ósemkę, a usuwa chorą szóstkę. Gdy Cyganka się budzi jest szczęśliwa i uśmiechnięta bo w końcu zęby przestały boleć. Ku jej radości znów słońce zaczęło świeci Pomidor będzie rósł, a Wróżka wraz ze swoją przyjaciółką Zebrą wyruszają w kosmos.

Naszej najmłodszej córci bardzo się podobało, chętnie podnosiła rękę w myśl zasady co robi starsza siostra robię i ja, wyszła na scenę jako świetlik oczywiście przy tym mocno i kurczowo trzymała się starszej siostry, jednym słowem nudno nie było.

Gorąco Wam polecam przedstawienia improwizowane w wykonaniu grupy Impro Atak, po za przedstawieniami dla dzieci mają również w swoim repertuarze przedstawienia tylko dla widza dorosłego i z pewnością się na nie wybierzemy.


Pozdrawiam Szczypta o Mnie 

Może Cię zainteresować również

4 komentarze

  1. Wstyd się przyznać ale nie wiedziałam, że takie przedstawienia są. Dla dzieciaków to podwójna frajda. Muszę obadac gdzie u nas w okolicy można się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, chętnie bym się wybrała :) Stefano w teatrze był chyba tylko raz, w ubiegłym roku z przedszkolem i bardzo mu się podobało. Niedawno do jego przedszkola przybyla grupa teatralna, by nieco opowiedzieć o teatrze i zrobić przedstawienie, ale pierworodny nam się rozchorował i niestety nie mógł uczestniczyć :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym się wybrała na takie przedstawienie, takie improwizowane bajki muszą być super. I jaką kreatywnością wykazują się aktorzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale extra ;) nie słyszałam o takich cudach <3

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Flickr Images