Dzień kobiet

marca 09, 2015

Dzień kobiet! Dzień kobiet!
Niech każdy się dowie,
że dzisiaj święto dziewczynek!
Uśmiechy są dla nich
zabawa i taniec.
Piosenka z radia popłynie.

Był wczoraj. A my świętowaliśmy w sobotę. 
Mój najcudowniejszy mąż zrobił mi piękną niespodziankę. Otóż to w sobotę zabrał mnie do teatru na sztukę nie byle jaką bo na Klimakterium i już. Musical, któremu z roku na rok przybywa mu fanów i wciąż są tacy, którzy czekają, aż spektakl zawita do ich miasta. 

"Bohaterkami musicalu są cztery kobiety w wieku "menopauzalnym". Wszystkie mają problemy, z którymi muszą się uporać. Pragniemy pokazać, że klimakterium jest wpisane w życie kobiety - mają je bohaterki występujące na scenie, ale także kobiety siedzące na widowni - miały, mają albo będą je miały. Jest to czas dla kobiety trudny, co wcale nie znaczy, ze beznadziejny. Ważna jest świadomość wspólnoty pewnych doświadczeń - kobiety siedzące na widowni dowiadują się, że ich dolegliwości nie są czymś wyjątkowym. Mimo iż menopauza dotyczy wszystkich kobiet, jest to temat wstydliwy, a co za tym idzie - starannie pomijany."

Sztuka nie byle jaka bo z doborową aktorską obsadą, do tego z niesamowitą, pozytywną dawką humoru i mimo, że do klimakterium jeszcze trochę mi czasu pozostało, to sztuka pochłonęła mnie bez końca. I już dziś chcę iść na jego drugą część.

Po teatrze poszliśmy na "romantyczną kolację przy świecach". A tak serio taka namiastka tej kolacji po wylądowaliśmy w lokalu Pasta Go. Knajpka mała z dosłownie 4 stolikami, która głównie specjalizuje się w daniach serwowanych takeaway, a ich specjalnością są pasty z makaronu. Bardzo przejrzyste menu. Wchodzisz i od początku wiesz co masz robić by dobrze zamówić. Na początku wybierasz rozmiar swojego dania S, M, L, następnie jaki rodzaj makaronu, a do wyboru masz:
  • spaghetti
  • penne
  • farfalle
  • i makaron pełnoziarnisty
Gdy już to masz za sobą wybierasz pastę. W stałym menu masz 12 past i 1 pastę miesiąca (w marcu wędzony łosoś z kaparami). I tak mój mąż postawił na penne carbonare rozm L, a ja na makaron pełnoziarnisty z brokułami i suszonymi pomidorami rozm M. Makaron zjedliśmy na miejscu plastikowymi widelcami w naszych kubełkach takeaway. Lokal posiada ciekawą kartę napojów bo do wyboru masz takie napoje ciepłe po za herbatą, rumianek, szałwię, mięte, yerba mate coś z czym po raz pierwszy się spotkałam.
Było pysznie, zdrowo i tanio zapłaciliśmy 28 zł, a do tego brzuchy napełnione. Gorąco polecam !

I tak nam upłynął bez kwiatka 8 marca :)

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

5 komentarze

  1. Pięknie Ci upłynął :). Na sztuce nie byłam, ale słyszałam dobre recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alez przyjemnie spedziliscie sobie czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie spędzony dzień. My też mieliśmy okazję pobyć tylko w swoim towarzystwie w czwartek i piątek. Co prawda trochę wcześniej, ale to tez się liczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień Kobiet pierwsza klasa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wymarzony Dzień Kobiet. Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Flickr Images