Pianka do mycia twarzy i demakijażu IWOSTIN

października 28, 2016

Nie wiem jak Ty, ale ja codziennie rano przed wyjściem do pracy obowiązkowo muszę się umalować, w przeciwnym razie czuję się nie do końca ubrana. 


Po całym dniu spędzonym w makijażu. Wieczorem moja skóry twarzy prosi o dogłębne i prawidłowe jej oczyszczenie z resztek makijażu. Od dłuższego czasu używam do tego celu naturalnego mydła Aleppo, które pozbawiło moją skórę wyprysków, zaskórniaków (wiadomo, że pojedyncze się pojawią, ale nie w takim natężeniu jak kiedyś).


Dlatego do testowania pianki marki Iwostin podeszłam z pewną dozą obaw, szczególnie, że ich pierwszy produkt nie skradł mojego serca.

Czy tym razem marka Iwostin mnie rozczarowała, a może wręcz przeciwnie skradła moje serce ?
Ciekawi ?
Kilka słów od producenta:

Pianka do mycia twarzy i demakijażu Iwostin Sensita skutecznie i delikatnie oczyszcza skórę, jednocześnie zapewniając jej prawidłowy poziom nawilżenia. Kompleks NMF (naturalny czynnik nawilżający) uzupełnia składniki nawilżające naturalnie obecne w skórze. Pantenol zmiękcza i nawilża naskórek. Łagodzi podrażnienia skóry. Ceramidy roślinne odbudowują strukturę warstwyrogowej naskórka zapewniając jego spoistość. Olej z awokado natluszcza skórę i ogranicza utratę wody z naskórka. 


Skład:

Agua, Sodium Laureth Sulfate, Lauryl Glucoside, Betaine, Glycerin, Panthenol, Gluconolactone, Avocado Oil Glycereth-8 Esters, Cocamidopropyl Betaine, Hydrolyzed Wheat Protein, Urea Sorbitol, Lysine, Diglycerin, PCA, Lactic Acid, Sodium PCA, Butylene Glycol, Oryza Sativa(Rice) Bran Extrat, PEG-75 Shea Butter Glycerides, Pullulan, Allantoin, Sodium Citrate, Pantolactone, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Parfum.

Moja opinia.

Jestem mile zaskoczona pianką marki Iwostin i tak potwierdzam tym 
razem marka Iwostin skradła moje serce.

Poręczne opakowanie, łatwa aplikacja, wystarczy jedno naciśnięcie i odpowiednia ilość pianki jest na naszej ręce. Delikatna dla skóry, nie powoduje żadnych podrażnień, zaczerwienień nawet okolic oczu, nie ma też uczucia maski. Używam ponad tydzień i nie zauważyłam żadnych nie proszonych gości w postaci nowych wyprysków. Doskonale domywa makijaż twarzy i oczu i nie potrzeba żadnego tarcia czy szorowania. Skóra po umyciu jest doskonale oczyszczona i gładka w dotyku. Zauważyła to nawet moja starsza córcia:  "mami jesteś taka gładka".




A jak jest u Was czym usuwacie całodzienny makijaż ?

Znacie/używacie piankę marki Iwostin ?

Szczypta o Mnie

Może Cię zainteresować również

10 komentarze

  1. ja też jestem nią zachwycona! i chyba będę ją stosować zamiennie z aleppo, bo zdecydowanie lepiej radzi sobie z demakijażem. Po umyciu twarzy mydłem aleppo musiałam jeszcze szorować oczy płynem micelarnym żeby zmyć cienie i tusz, tu czasami wcale nie potrzebuje dodatkowego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie nie trzeba już płynu miceralnego do przetarcia oczu.

      Usuń
  2. Brakuje mi co sie w niej znajduje... podasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już uzupełniłam o skład :) Nie analizowałam go szczegółowo, jakbyś zaanalizowałaś daj znać.

      Usuń
    2. Zaraz za woda (aqua) SLS tego kosmetycznego detergentu nie musze przedstawiac, ktory przesusza skore wbrew pozorom.

      Usuń
    3. Tak tak SLS jest mi dobrze znany, ale mimo wszystko pianka nie przesuszyła mi skóry twarzy, ale co nie zmienia faktu zakupić bym jej nie zakupiła

      Usuń
  3. Ja używałam do tej pory płynu micelarnego BIODERMA, ale skoro tak bardzo polecacie IWOSTIN to zainwestuję tym razem w niego:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie absolutnie odpada. SLS na początku składu spala kosmetyk na starcie. Ale jeśli Twojej skórze to nie przeszkadza to dobrze. Ja z pianek wolę taką z arcydzięglem http://www.shantala-bialoleka.pl/produkt/pianka-do-mycia-twarzy-z-arcydziegla-organic-therapy-150-ml/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też omijam szerokim łukiem kosmetyki z SLS SLES, pewnie gdybym ja ją miała kupić bym jej nie kupiła bo SLS by ją spalił, ale testując produkt mimo, że ma SLS jestem mile zaskoczona jest bardzo delikatna. A o Twojej piance polecanej z pewnością zobaczę.

    OdpowiedzUsuń
  6. jak do tej pory do oczyszczania twarzy używam płynu micelarnego Garniera, lecz muszę zaopatrzyć się w ta piankę...

    OdpowiedzUsuń

Skoro już do mnie zawitałeś, miło będzie jak zostawisz ślad po sobie.
Chętnie poznam Twoją opinię.

Flickr Images