Mikołajki już dziś u nas tradycją jest pisanie w tym dniu listu do Świętego Mikołaja. Obowiązkowo piszą mali i duzi, starzy i młodzi :)
Chętnie się z Wami podzielę moimi mikołajkowymi marzeniami :)
Nie zmiennie w czołówce plasuje się rurka statyczno-obrotowa :)
Paznokcie hybrydowe czasu na wizyty u kosmetyczki brak, co innego w zaciszu domowym po 22 :)
Na Święta za 1,5 tygodnia będę miała w końcu moją wymarzoną, wyśnioną kuchnię marzeń, więc czas pomału kompletować cudne dodatki do cudnej kuchni.
Dodatkami wszelakimi do domu nigdy nie pogardzę i tak firanki a'la spagetti czy miętowa poducha.
Designerskie rajstopy z motywem mojego miasta, idealne na zimę.
Parką by się przydała na luźniejsze dni, a granatowe skórzane rękawiczki dopełniły by całości do mojego pięknego granatowego, wełnianego płaszcza.
Jak na kobietę przystało nowe szpilki i torba zawsze chętnie widzę, a o ażurowych botkach wciąż marzę nie mogąc znaleźć do dziś odpowiednich w najbliższej okolicy.
A Wy co otrzymałyście od Mikołaja o czym marzycie, listy piszecie tak jak my :)
Udanych Mikołajek kochani.
Pozdrawiam Szczypta o Mnie